Egzamin na genina
Stałaś na środku sali, trochę się denerwowałaś, w końcu pierwszy raz zdajesz egzamin na genina. Był to bardzo ważny egzamin dla wielu uczniów, to ta chwila gdzie stajemy się prawdziwymi ninja. Gdy zaliczy się egzamin dostaje się opaskę wioski i zostaje się przydzielonym do 3-osobowej drużyny, w której pod okiem jounina będą się dalej rozwijali i chodzili na różne misje. Twój tata dużo ci o tym opowiadał, mimo iż mówił to tylko dlatego byś zdała ten egzamin i nie przyniosła im hańby.
-(twoje imię) (twoje nazwisko) - przedstawiłaś się grzecznie i ułożyłaś ręce w pieczęć klonowania.
Po twojej prawej stronie pojawiły się 5 perfekcyjne klony. Byłaś z siebie tak zadowolona, że uśmiech sam wpełzł ci na twarz, spojrzałaś na egzaminatorów.
- Brawo (twoje imię) jesteś drugą osobą, która stworzyła aż 5 klonów-przyznał dumnie mistrz iruka.
Spojrzałaś na niego zdziwiona. Jeszcze komuś się to udało?.
-Jak to druga? - spytałaś.
-Sasuke też się udało-uśmiechnął się w twoją stronę.
Ukryłaś swoje zdenerwowanie pod maską obojętności, no bo nie będziesz wybuchać złością przez niego.
Podeszłaś powolnym krokiem i odebrałaś swoją opaskę po czym wyszłaś z sali zakładając w pasie, niestety opaska nie chciała z tobą współpracować i zjechała ci do bioder, po dłuższej walce podałaś się i zostawiłaś tak jak jest. Szybkim krokiem wybiegłaś na zewnątrz i przytuliłaś się do mamy.-Zdałam-ucieszyłaś się, pokazując swój ochraniacz.
- To było oczywiste, że moja córka zda tak banalny egzamin-powiedział
ojciec.Spojrzałaś na niego ze sztucznym uśmiechem, miałaś nadzieję, że tym razem cię pochwali. Mimo to cieszyłaś się w duchu za to, co powiedział.
Kątem oka dostrzegłaś znaną sylwetkę siedzącą na huśtawce pod drzewem. Chłopak siedział smutny, słyszałaś o tym, że nie zdał egzaminu, było ci z tego powodu smutno, chciałaś do niego podejść, ale widząc surowy wzrok ojca ustąpiłaś. Nie daleko widziałaś odchodząc sylwetkę kruczo włosego chłopaka.
- Następnym razem bardziej się postaram - krzyknęłaś w jego stronę.
- I tak mnie nie pokonasz - odkrzyknal ci uśmiechając się wrednie.
Po tym, jak zmroziłaś sasuke spojrzeniem i pożegnałaś się z przyjaciółmi poszłaś zrobić zdjęcie jak każdy, kto zdał egzamin.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak mówiłam rozdziały nie będą długie, ale mam nadzieję że się podoba ^^ przpraszam za błędy.
Komentarz + gwiazdka = motywacja do dalszego pisania ^^
Pozdrawiam :*
CZYTASZ
Złączone drogi / Sasuke Uchiha
FanfictionCzy rywalizujące ze sobą osoby może połączyć coś więcej?. (twoje imię) zawsze rywalizowala z pewnym chłopakiem, nie sądziła jednak ze to może być coś więcej.