O N E

8 0 0
                                    

-Kurwaaa!! -Victoria krzyknęła już chyba 50 raz podczas ostatniej godziny. Pisała oczywiście ze swoim głupim chłopakiem Larrym. Przewróciłam oczami i podeszłam do siedzenia na którym dramatycznie wzdychała.

-Vicki olej dupka. -poradziłam przyjaciółce kiedy przeczytałam parę linijek.

-Mhm łatwo ci mówić. Nie odpuszczę dopóki jebaniutki mnie nie przerosi! -syknęła w moją stronę i kontynuowała stukanie paznokciami o ekran telefonu.

-Proszę cię, po co ci jego nic nie warte 'sory'?

-Ali do jasnej cholery! Musi nabrać do mnie szacunku, jeżeli zrobił coś czego nie powinien MUSI mnie przerosić.

-On tylko zapomniał o waszej miesięcznicy! -rzuciłam zirytowana, kiedy Victoria posłała mi spojrzenie jakbym jej dzieci zjadła.

-Właśnie, później zapomni o naszej 20 rocznicy ślubu! Tak być nie może.

-Vi ty jesteś z chłoapkiem max 3 miesiące?! O czym ty w ogóle mówisz? I tak z nim zerwiesz więc łaskawie mogłabyś może ze mną trochę porozmawiać zamiast użerać się  z tym dupkiem?! -dosłownie na jednym oddechu pisnęłam wkurwina. Dziewczynie oczy wyszły z orbit, a ja uśmiechnęłam się zadowolona ze swojej odpowiedzi.

-O ty szmato! -Vicki zaśmiała się i rzuciła w moją stronę poduszkę. Tak właśnie rozpoczęły się moje wakacje.

TYDZIEŃ PÓŹNIEJ

Wakacje mijały mi bardzo powoli co w sumie mi nie przeszkadzało. Całymi dniami leżałam sama na łóżku z laptopem na kolanach. Victoria 'korzystała z życia' upijając się codziennie na imprezach ze swoim super chłopakiem.

-Alison Weekly! Widzę cię za 2 sekundy na dole! -z moich myśli które były teraz daleko w teen wolfie wyrwała mnie mama. Zatrzymałam odcinek i zeszłam do niej do kuchni.  Kiedy zobaczyła mnie zdezorientowaną posłała ciepły uśmiech i wskazała palcem na pufę.

-Kochanie, wyjeżdżam na 4 miesiące do Chin. -moja rodzicielka wypowiedziała każde słowo bardzo powoli i wyraźnie. To nie było dla mnie jakieś ogromne zaskoczenie, ponieważ moja mama lubi sobie czasem podróżować.  W sumie to nawet trochę to przewidziałam.

-Hhuh okej, ale 4 miesiące?

-Tak dlatego nie będziesz sama... -powiedziała z niepewnością w głosie czekając na moją reakcję jednak ja tylko podniosłam brwi -zostaniesz z opiekunem. To będzie 24 letni Travis. 

































Useless PowerWhere stories live. Discover now