Condora: Holly?
Condora: dostałem twój załącznik
Condora: po co ci bilet do Paryża?
Condora: ???
MsCarrie: znowu pomyliłeś czaty?
Condora: O cholerka...
BradTinyBear: JAKI BILET DO PARYŻA
SimpleHolly: no nie wierzę
SimpleHolly: czy coś wreszcie może mi się udać w tym roku?
BradTinyBear: no dzięki...
MsCarrie: chwilaaaaa
MsCarrie: czy ty próbowałaś zwiać do Francji?
TristanXD: xd
TristanXD: my MUSIMY być zaginionym rodzeństwem
BradTinyBear: Connor?!
Jamezzz: ale o co chodzi?
SimpleHolly: może powinnam zacząć karierę piosenkarki?
MsCarrie: hej, a może nie?
Condora: mam takie dziwne wrażenie, że Holly szuka sposobu,żeby się stąd wyrwać
BradTinyBear: bez twojej pomocy nigdy byśmy się tego nie domyślili
BradTinyBear: jakie to szczęście, że mamy tak genialnego przyjaciela
Condora: mam to odebrać jako atak?
TristanXD: jeśli @ Holly będziesz potrzebować perkusisty.... to wiesz....
Jamezzz: zawieszamy zespół?
MsCarrie: CO
BradTinyBear: CO PAN GADASZ
SimpleHolly: STOOOOOP
Jamezzz: To nie zawieszamy zespołu?
Jamezzz: nie ogarniam już
TristanXD: czemu chcesz zawieszenia zespołu?
SimpleHolly: NIE CHCĘ
BradTinyBear: mogłaś po prostu powiedzieć, że nasza muzyka ci się nie podoba
MsCarrie: no jestem prawie pewna, że Tris miał na myśli Jamesa....
Jamezzz: NIE NIE NIE NIE
Condora: uf już mi ulżyło
Condora: jak myślicie
Condora: czy poza naszym układem jest jeszcze jakieś życie?
TristanXD: ja pieprzę... Zaczyna się
SimpleHolly: zjadłabym coś
MsCarrie: chyba przefarbuje się na blond
BradTinyBear: dobra teraz to już w ogóle nie ogarniam
TristanXD: czy to zmieniło coś w twoim życiu?
TristanXD: mam na myśli, że to chyba nic nowego
BradTinyBear: teraz to ja odchodzę z zespołu
TristanXD: no i świetnie
TristanXD: Holly twój problem rozwiązał się sam
TristanXD: witamy w zespole
BradTinyBear: dzięki?
BradTinyBear: przyjacielu i moja dziewczyno...
SimpleHolly: a pomyśleć, że ktoś może w taki sam sposób przyjaźnić się z One Direction...
MsCarrie: o ja cię, mogłaś mi o tym nie mówic...
MsCarrie: If I could fly...
SimpleHolly: I'd be coming right back home to you...
BradTinyBear: Ja to mam wrażenie, że nawet jeśli nie możecie latac to i tak jakoś stąd zwiejecie...
Jamezzz: nie odleci
Jamezzz: nie dopóki robię najlepsze ciasto czekoladowe
BradTinyBear: kurde, może i ja powinienem zacząć coś piec...
SimpleHolly: hej, a może nie
MsCarrie: kurde, gdyby ten cukier nie przypominał tak bardzo soli...
BradTinyBear: kurde gdyby twoje włosy nie przypominały szopy....
SimpleHolly: na twoim miejscu ukrylabym się gdzieś bardzo dobrze
MsCarrie: Nie mówcie teraz do mnie, obmyślam plan zemsty...
TristanXD: wiecie co? Pójdę ubrać choinkę, a wy się bawcie dalej....
Condora: ciekawe czy kiedykolwiek urodził się człowiek ze skrzydłami...
TristanXD: muszę ci znaleźć dziewczynę...
SimpleHolly: a ja tobie