nieznany: dlaczego nigdy nie ma cię na stołówce?
nieznany: powinnaś coś zjeść
nieznany: Aubrey?
ja: nie, nie powinnam denerwująca osobo
Dość mocno zirytowana dziewczyna wyciszyła swój telefon następnie chowając go do kieszeni bluzy, która szczerze mówiąc na niej wyglądała jak worek. Miała już po dziurki w nosie wiadomości od nieznajomej osoby. Po głowie cały czas chodziła jej myśl, jaki ktoś ma w tym cel? Już kilka razy próbowała zablokować natarczywy numer, jednak za każdym razem powstrzymywała ją ciekawość. Aubrey na prawdę chciała się dowiedzieć kto do niej pisze.
---------------------------
Rozdział był już dawno napisany, ale zapomniałam go opublikować XD
CZYTASZ
eat something; hemmings
Fanfictionnieznany: zjedz coś ja: słucham? Książka głównie pisana w formie wiadomości. Porusza ona temat zaburzeń odżywiania.