Witam ciepło wszystkich czytelników, zarówno tych stałych, jak i nowych! Przychodzę dzisiaj z ciekawym problemem jednej z naszych czytelniczek.
W końcu ta część gazetki jest dla was i przede wszystkim o was, bo jak nam wszystkim wiadomo — próbujemy nakierować i rozwiązać wasze problemy!
N. napisała:
„Cześć wszystkim, tutaj stała czytelniczka waszej świetnej gazetki.
Długo się zastanawiałam, czy do was napisać, i w końcu się zdecydowałam. Ostatnio borykam się z pewnym problemem, którym tak naprawdę nim nie jest, ale chciałabym się komuś wygadać, a inni na pewno uznaliby to wyznanie za czystą głupotę.
Chodzi tutaj o gry komputerowe. Tak, gry. Ja i mój kuzyn uwielbialiśmy jedną strzelankę, „Overwatch". Ja byłam tą nową w świecie gier tego typu, więc kompletnie nic nie rozumiałam. W dodatku w życiu nie pomyślałabym, że kiedyś kupię sobie strzelankę. Ale wracając... Szło mi strasznie mozolnie, ale w końcu zaczęłam się poprawiać. Dobiłam do 25 poziomu, dzięki temu mogłam grać tak zwane rankedy. Oczywiście ja razem z kuzynem zaczynaliśmy w nie grać, ale to on zagrał kilka meczy pierwszy. Wbił cudowne złoto, a ja ledwo co doszłam do brązu. Byłam zadowolona, że jakoś mi idzie, ale gdy oboje zaczęliśmy grać rankedy, mecze jeden na jeden czy inne takie, zobaczyłam, jak bardzo słaba jestem. Z czasem nawet powiedział, że nie możemy już razem grać, bo przeze mnie spada mu ranga. Poza tym cały czas „żartobliwie" tłumaczy mi, jaka okropna jestem, beznadziejna i tak dalej. Niby wiem, że to żarty, ale czasem zastanawiałam się, czy on tego nie mówi szczerze. Poza tym za każdym razem uświadamiam sobie, że to całkowita prawda. Niby człowiek początkujący, ale naprawdę ciężko nauczyć się świetnie grać samemu, bez żadnej motywacji. Nie wiem, co mam robić, ja naprawdę często trenuję, praktycznie dzień w dzień, aby kiedyś dorównać kuzynowi i móc z nim normalnie pograć.
Dziękuję za wysłuchanie i pozdrawiam!"
Cześć!
Po pierwsze bardzo się cieszę, że napisałaś do nas z twoim problemem, bo trafiłaś na fankę takich gier.
Od razu powiem – nigdy nie przejmuj się, że nie umiesz grać w jakąś grę. Nie każdy ma do tego zajawkę i nie każdy ma tyle cierpliwości, aby osiągnąć swój zamierzony cel. Moją przygodę z graniem rozpoczęłam dwa lata temu, i mnie też było strasznie trudno. Starałam się nie przejmować, tak jak mówisz, „żartami" kolegów, jednak w końcu zaczęło robić mi się przykro, więc zadziałałam od razu. Wytłumaczyłam im, że nie we wszystkim muszę być dobra tak jak oni i że jeśli mi pomogą, stanę się lepsza w tej grze (chodzi o „Counter Strike" i „Leauge of Legends").
Jak jest teraz? Jestem od nich lepsza w obydwóch grach. Potrzeba przede wszystkim cierpliwości. Nie musisz grać długie godziny, tu chodzi bardziej o to, jak grasz. Możesz robić to cały dzień i nic nie osiągniesz albo poświęcić temu dwie godziny dziennie i mieć z tego pełną satysfakcję.
Dlatego zacznij od wytłumaczenia kuzynowi, jaka jest sytuacja. Powiedz mu, że potrzebujesz krótkiego treningu od lepszego gracza, od kogoś, kto się na tym zna.
Oglądaj poradniki. W internecie jest tego naprawdę dużo. Kiedy ja już zaczęłam się nad sobą użalać, sięgnęłam po nie.
Czytaj różne fora, które są stworzone dla tej gry. Zadaj na nich pytanie, jeśli czegoś nie wiesz. Wielu ludzi jest chętnych do pomocy, więc na pewno otrzymasz odpowiedź.
Trzymam kciuki, byś była coraz lepsza! Uwierz mi, z czasem pokażesz kuzynowi, na co cię stać, i utrzesz mu nosa!
Wysyłam do ciebie miłość i siłę!
Liwia xx
Kochani, nie bójcie się rozmawiać o swoich problemach! Jesteśmy tu, aby wam pomóc, niezależnie od tego, czy problem jest łatwy do rozwiązania czy nie. Napiszcie do nas na adres whatsupwattpad[małpa]gmail.com. Jesteście całkowicie anonimowi, więc nie musicie się martwić o wasze dane osobowe!
Pamiętajcie, że wasz problem może zrobić się poważniejszy, jeżeli nie rozwiążecie go na samym początku. Nie dajcie się temu!
CZYTASZ
Beautiful pain #8
Non-Fiction"Dla człowieka siedzącego pod szklanym kloszem, znieczulonego na wszystko, zatrzymanego w rozwoju jak embrion w spirytusie, całe życie jest jednym wielkim, złym snem" - "Szklany klosz" S. Plath #6 miejsce w Literatura Faktu - 5.11.17r #6 miejsce w L...