Wycinek z lokalnej gazety!
"Nieznany złowieszczy morderca na wolności."
Po tygodniach niewyjasnionych zabójstw
Bezlitosny zabójca powiększa liczbę ofiar.
Znaleziono jednak małego chłopca który przeżył atak zabójcy i bardzo odważnie opowiada o tym zdarzeniu:
-Miałem zły sen i obudziłem się w nocy, nie wiem dlaczego miałem otwarte okno, wstałem z łóżka by zamknąć okno i spowrotem wgramoliłem się do łóżka i próbowałem zasnąć.
Lecz w pewnej chwili czułem jakby ktoś mnie obserwował otwarlem szybko oczy i zobaczyłem dwie pary oczu patrzących wprost na mnie ale po chwili zobaczyłem usta które powiedziały prostą frazą "IDŹ SPAĆ" , zacząłem krzyczeć na co on zareagował wskoczył na mnie próbując wbić mi nóż w serce, próbowałem zrzucić go z siebie
Na moje krzyki zareagował mój tata który przebiegł do mnie do pokoju płosząc straszną postać która wbiła mu w bark nóż.
Na to wszystko zareagował sasiad który zadzwonił na policję , gdy policjanci podjeżdżali na parking przed domem.
Tajemnicza postać pobiegła na tył domu i uciekła przez okno.
Kiedy podszedłem do okna , mogłem tylko patrzeć jak znika w mroku.
- Nigdy nie zapomne jego twarzy:
Tych przekletych oczu i tego dużego uśmiechu.
Koniec części 1
