Potwory Istnieją

2

Wczoraj kiedy wróciłam do domu zrobiłam sobie relaksacyjną kompiel, żeby przemyśleć wszystkie nowe sprawy. Od niedawna byłam demonem Intrepcs 2 stopnia. Nie do końca wiedziałam z czym się to wiąże. Powiedziano mi tylko, że dostanę swojego pana i, że będę dla niego zabijała. Jako demon Kirtir, czyli świeżo upieczony demon, zabijałam tylko dla siebie. Raz w miesiącu chodziłam na polowania, mieszkałam sama, nikt się mną nie interesował, robiłam co chciałam. Takie życie mi odpowiadało. Stałej pracy nie potrzebowałam bo jako Kirtir nie było mi potrzebne ludzkie jedzenie bo niezbędne pożywienie zdobywałam dzięki polowaniom, więc miałam tylko jakieś prace dorywcze, żeby mieć pieniądze na kosmetyki czy ubrania. Mieszkanie jak każdemu młodemu demonowi opłacała mi wielka rada, która sprawowała władze nad naszą rasą. Mogłabym tak żyć cały czas. Bez prawie żadnych zmartwień i obowiązków. Ale jak się okazało każdego nowego demona czeka inicjacja i przyporządkowanie do danej grupy. Kirtir to pierwsza grupa w której jesteś jak stajesz się demonem. Nad Kirtir jest Intrepcs. Jest pięć stopni Intrepcsa. Wysokość stopnia zależy od umiejętności i pochodzenia. Demony które pochodzą z pokoleń demonów mają minimum 3 stopień. Podczas swojego kilkusetletniego życia można skakać pomiędzy stopniami tak samo jak i grupami. Trzecia grupa to Mantai. Mantai to najpotężniejsze demony posiadające jakieś specjalne umiejętności.

  Wszystko to wiem z broszurki którą dostałam w dniu po mojej śmierci. Bo tak się składa, że jeśli twoi rodzice nie są demonami to jest tylko jeden sposób, żebyś nim zostać. A mianowicie samobójstwo z nienawiści do siebie i wszystkiego co żyje. Ja oczywiście o tym wcześniej nie wiedziałam i wpakowalam się w kilkuset letnie męczarnie.