Była w parze z Matteo. Osobiście nie miała nic przeciwko temu, ale jeśli on będzie miał coś przeciwko? Sędziowie odejmą im punkty, jeśli nie będzie między nimi chemii.
- Wygląda na to, że będziemy partnerami - powiedział Matteo.
- Chyba tak - odparła Luna. Nie wiedziała co zrobić, a niezręczna cisza ją dobijała.
- Jak myślisz, jaki rodzaj choreografii zaprezentujemy? - spytał chłopak.
- Nie mam pojęcia, ale teraz skoro jesteśmy partnerami, chcesz pojeździć? - odezwała się.
- Nie wiem, Luna. - Westchnął Balsano, drapiąc się po karku.
- No dalej, nie niszcz zabawy - zawołała i pociągnęła go na tor.
Matteo z całych sił starał się nie śmiać z uroczej dziewczyny stojącej przed nim, ale zauważył, że kąciki jego ust mimowolnie zaczęły drżeć.
Skończyli swój niezbyt łatwy pokaz i stanęli bardzo blisko siebie. Wciąż patrzyli sobie w oczy, kiedy usłyszeli dźwięk aparatu i oklaski. Szybko odskoczyli od siebie, by nie być tak blisko.
- To było niesamowite! - wykrzyknęła podekscytowana Tamara. - To był świetny pomysł, żeby połączyć was w parę.
- Ale Tamara, oni nawet ze sobą nie rozmawiają! - krzyknęła Ambar.
Była dobrana z Simonem. Gaston i Nina też byli partnerami.
- Nie karm mnie kłamstwami, Ambar. Widziałam na własne oczy co się tu wydarzyło - powiedziała miło Tamara, ale z taką determinacją, by blondynka nie powiedziała już nic więcej.
Wzrok Luny powędrował na resztę. Nina uśmiechnęła się do niej, a Gaston był rozpromieniony. Zobaczyła jak Ambar gromi ją wzrokiem i Simona wyglądającego jakby zaraz miał pobić Matteo.
- A więc, w tym roku na konkursie będziemy mieć duet i myślałam, żeby wziąć do tego Matteo i Lunę. Jeśli nie macie nic przeciwko - wytłumaczyła.
- Okej - odparła Luna, a Matteo przytaknął.
- Świetnie, możecie zacząć myśleć o choreografii, a my zaczniemy z częścią grupową - poinstruowała brunetka.
- Mamy stworzyć własną choreografię? - zapytała Valente.
- Tak, ale ja muszę ją zatwierdzić lub coś zmienić - oznajmiła Tamara i odwróciła się do reszty uczniów, by Luna z Matteo odeszli na stronę.
- Jakiej piosenki użyjemy? - spytała brunetka.
- Może Que Mas Da? - zaproponował Matteo, a Luna nie miała nic przeciwko, bo kochała tę piosenkę.
- Jasne - odpowiedziała i podjechała do Tamary, by ją zatwierdziła.
- Jak idzie? - zapytała kobieta, kiedy Matteo i Luna ją zaczepili.
- Dobrze, właśnie wybraliśmy piosenkę - odparł chłopak.
- Wybraliśmy Kogo to obchodzi? - oznajmiła Luna.
- To naprawdę wolna piosenka. Myślicie, że dacie radę? - spytała Tamara.
- Chyba masz rację. Może Alas? - zaproponował Matteo.
- Nie mam nic przeciwko. Jaka jest piosenka grupowa?
- Zawsze razem - powiedziała kobieta zanim odjechała do reszty.
- Chyba powinniśmy zacząć tworzyć choreografię - odezwała się Luna i zaczęła odjeżdżać, na chwilę zostawiając Matteo w tyle.
Matteo był w swoim domu, myśląc o tym, co się wydarzyło. Został dobrany w parę z Luną. Ze wszystkich osób w drużynie miał jeździć właśnie z Luną.
Gdyby nie Luna, nie musiałby występować właśnie z nią. Gdyby nie Luna, prawdopodobnie byłby dla niej niemiły za każdym razem, gdy by ją zobaczył. Gdyby nie Luna pewnie wciąż by grał - łamał serca dziewczyn tak szybko jak Luna wpada na ludzi.
Kilka godzin później uświadomił sobie, że jego telefon wibruje, ponieważ dostał nowe powiadomienie - Gaston opublikował nowe zdjęcie.
Polubiono przez NinaSimonetti, LunaValente i 1325 innych.
GastonPerida: Czy to tylko ja, czy MatteoBalsano patrzy na usta LunaValente?
Username: Ogarnij się facet, dopiero ją poznałeś MatteoBalsano
NinaSimonetti: Uspokójcie się gołąbeczki LunaValente MatteoBalsano
- Przepraszam pana - odezwał się kierowca, wchodząc.
- Chyba wiele razy mówiłem ci, żebyś nazywał mnie Matteo. - Chłopak zachichotał.
- Gdzie ten śmiech, który słyszałem, gdy ta dziewczyna była tutaj? - spytał, a uśmiech Balsano zblaknął. - Oh, przepraszam.
- Nie. Wiesz, Ambar pokazała mi filmik, na którym Luna powiedziała, że jestem idiotą - odparł Matteo. Był otwarty dla swojego kierowcy, gdyż był dla niego jak ojciec, którego zawsze chciał mieć.
- Wybacz, ale nie wiem czy to prawda. To może być spisek Ambar - zaczął.
- To możliwe - przyznał Balsano, ale nie marnował na to myśli.
Luna też widziała zdjęcie Gastona i nie mogła przestać się na nie patrzeć. Czy Matteo naprawdę patrzył na jej usta?
- Cześć kochanie, na co patrzysz? - Mama Luny weszła do jej pokoju.
- Na zdjęcie, które dodał Gaston - odpowiedziała brunetka.
- Ooh, pokaż mi - zawołała jej mama jak dziecko.
Luna przez sekundę o tym myślała. Czy naprawdę chciała pokazać to zdjęcie swojej mamie?
- Dobra, ale tylko dlatego, że nie mogę stwierdzić czy Matteo patrzy na moje usta - powiedziała Valente.
- Co?! - Monica wyrwała telefon z dłoni córki i spojrzała na zdjęcie. - Luna, to takie oczywiste, że patrzy na twoje usta. Ale nigdy nie widziałam w niczyich oczach tyle miłości ile w jego.
CZYTASZ
SOCIAL MEDIA LOVE ━ LUTTEO
Fiksi Penggemar❝ nie sądziłem, że znalezienie dziewczyny na instagramie będzie najlepszą rzeczą w moim życiu ❞ ━ gdzie matteo zaczął obserwować na instagramie dziewczynę, ale nie wiedział, że to zmieni jego życie. © _disneygirl_ | 2018