Na początku miałem tylko domek z kart i to nie był fart kolego
Jestem tu gdzie jestem więc będę walczył do upadłego
Sorry mordo nie mów na Mnie Bóg,ja Ci mówię Shit is Real
Bo jestem jak Desert Eagle i Cię zwalam z nóg
Dlaczego gdy pisałem po nocach,bywałem sam?
A teraz gdy w rapgrze wokół Mnie tyle dam?
Piszę historię swojego życia i różne Dissy
Lecz po nocach ciągle jakieś schizy
Wtedy byłem w klasie 3B i znajomi myśleli,żem jest zjeb
Zamiast do nauki miałem pociąg do rapu
I tamte zjeby nie zczaiły,że zaczynam kariere po mału
Wiele blizn na rękach,to nie samookaleczanie,ale za to ciężkie harowanie
Drugi ReTo ? Nie ma szans,nasza muzyka jest inna i to nie żaden szajs
Young Multi ? O tym nawet nie chce gadać,bo takim mógłbym w kółko dupe obrabiać
Ref. Wszędzie tylko obłęd i bieg na ślepo
Może masz coś ciekawego?
Nie,to tylko kawałek dobra złego
Nigdy nie zyskasz miejsca mego!
Ziomek proszę,ile razy będę mówić BUDA,żebyś sobie poszedł?
Takie rapy jak twoje,kupuje za 3 grosze
Czemu w szkole potrafili się popisać,a teraz chcą tylko z drzewa zwisać?
Moje tracki zabijają łaki,lepiej wyrzuć swoje nike i kładź się pod mój but
Jesteś kurwa stęchły jak stary fiut,wasz płacz to na moje uszy miód
A Ja dalej się wam w oczy śmieję cóż
Moja osobowość podwójna,opinia ogólna,twoja morda brudna ciągle mi przeszkadza
Lubię wasze zdanie podważać i najlepsze opinie zgarniać,jednak wciąż rozważam,jaką stronę wybrać
A może dalej pozostanę obojętny? Może dalej ujrzę obraz swojej klęski?
Wylinkę człowieka już zrzuciłem,teraz jestem demonem i powróciłem
Mefisto,jeszcze nie słyszałeś?
W newschoolu nie będę numerem 1,ale za to w księdze jestem pod 667
Ten beat to tylko początek czegoś wielkiego,zapewne wyniesiesz stąd coś złamanego
To jest mixtape,zaiste to jest wykurwiste,nigdy nie zejdę ze sceny,do tego nie dorośliście
Ref. Wszędzie tylko obłęd i bieg na ślepo
Może masz coś ciekawego?
Nie,to tylko kawałek dobra złego
Nigdy nie zyskasz miejsca mego!