18

3.1K 122 21
                                    

______dom Alana ________

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


______dom Alana ________

- rozgość  się- odrzekł  zdejmując  kurtkę  i odwieszajac  do szafy. Po chwili  wziął  moją i także  powisił  do szafy.

- dzięki-  powiedziałam  lekko  sie uśmiechając

- coś do picia? - zapytał zapraszając  mnie do salonu- kawę?herbatę?

- Herbata  może  być-  odpowiedziałam  siadając  na kanapie.

Po chwili  chłopak  wrócił  do salonu  z dwoma  kubkami  herbaty.
- proszę  bardzo- odrzekł  podając  mi naczynie
- dziękuję-  powiedziałam  chwytają za kubek.

-   jak sie czujesz?- zapytał  cicho
- nie jest najgorzej-  powiedziałam szybko 
-  jak poznałaś  mojego  dziadka?- zapytał  zmieniając  temat  chyba widział  że nie chce chcę narazie o tym rozmawiać

- pewnego  dnia spotkałam  go w parku i tak jakoś  wyszło  że  zaczęliśmy  rozmawiać  dodał  mi wtedy otuchy. Tak jakoś  zawsze  gdy potrzebuję  rozmowy  on jest - powiedziałam  - wiem to dziwne

-  typowy dziadek  on zawsze taki jest- odrzekł  chłopak  popijając  herbatę

- bardzo miły  człowiek  - powiedziałam  biorąc  łyk  napoju.

-    a jak zakupy-  zapytał  

- a nic ciekawego nie wypatrzyłam  tylko skarpetki  i bluzę-  powiedziałam   spoglądając  na torby -  było  fajnie do czasu

-    co ten gościu  od Ciebie  chciał? - zapytał zaniepokojony

- porozmawiać-  zaśmiałam się ironicznie  - szkoda tylko  że  ja nie mam nawet ochoty na niego patrzeć  a co dopiero z nim rozmawiać

- skrzywdził  Cię? - zapytał odstawiajac  kubek  na stolik  

-  cholernie  - powiedziałam  - jest  chyba  najgorszą osobą   jaką  poznałam

- twój  były? - zapytał

-  owszem... znałam go od piaskownicy  - powiedziałam  na wspomnienia  łzy  zebrały  mi sie w oczach

-      widzę  ze naprawdę  źle  było-  powiedział szybko 

- nawet nie wiesz  jak...  - odrzekłam  szybko 
- chcesz o tym porozmawiać? - dopytał

- Tak-  powiedziałam  sama niewiem co mną  kieruję  poprostu  mam juz dość  muszę  sie komuś  wyżalić a nie czuję  żadnych  złych  intencji bruneta  - powiem  Ci tak  .... mimo  iż kiedyś  byłam brana  za damulke  miałam  wszystko  drogie  wakacje  i tak dalej lecz jakbyś  zapytał  czy byłam  szczęśliwa? .  Odpowiedź  jest prosta  nie nigdy.. rodzice  od zawsze  próbują  wszystko zamienić  na prezenty  uczucia   nigdy nie usłyszałam  głupiego  kocham cie  albo wogulę  jaką kolwiek  rozmowę  która   nie była o szkole  i ocenach.   czy.. - powiedziałam

Kocham cię idiotko - Part: IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz