______dom Alana ________- rozgość się- odrzekł zdejmując kurtkę i odwieszajac do szafy. Po chwili wziął moją i także powisił do szafy.
- dzięki- powiedziałam lekko sie uśmiechając
- coś do picia? - zapytał zapraszając mnie do salonu- kawę?herbatę?
- Herbata może być- odpowiedziałam siadając na kanapie.
Po chwili chłopak wrócił do salonu z dwoma kubkami herbaty.
- proszę bardzo- odrzekł podając mi naczynie
- dziękuję- powiedziałam chwytają za kubek.- jak sie czujesz?- zapytał cicho
- nie jest najgorzej- powiedziałam szybko
- jak poznałaś mojego dziadka?- zapytał zmieniając temat chyba widział że nie chce chcę narazie o tym rozmawiać- pewnego dnia spotkałam go w parku i tak jakoś wyszło że zaczęliśmy rozmawiać dodał mi wtedy otuchy. Tak jakoś zawsze gdy potrzebuję rozmowy on jest - powiedziałam - wiem to dziwne
- typowy dziadek on zawsze taki jest- odrzekł chłopak popijając herbatę
- bardzo miły człowiek - powiedziałam biorąc łyk napoju.
- a jak zakupy- zapytał
- a nic ciekawego nie wypatrzyłam tylko skarpetki i bluzę- powiedziałam spoglądając na torby - było fajnie do czasu
- co ten gościu od Ciebie chciał? - zapytał zaniepokojony
- porozmawiać- zaśmiałam się ironicznie - szkoda tylko że ja nie mam nawet ochoty na niego patrzeć a co dopiero z nim rozmawiać
- skrzywdził Cię? - zapytał odstawiajac kubek na stolik
- cholernie - powiedziałam - jest chyba najgorszą osobą jaką poznałam
- twój były? - zapytał
- owszem... znałam go od piaskownicy - powiedziałam na wspomnienia łzy zebrały mi sie w oczach
- widzę ze naprawdę źle było- powiedział szybko
- nawet nie wiesz jak... - odrzekłam szybko
- chcesz o tym porozmawiać? - dopytał- Tak- powiedziałam sama niewiem co mną kieruję poprostu mam juz dość muszę sie komuś wyżalić a nie czuję żadnych złych intencji bruneta - powiem Ci tak .... mimo iż kiedyś byłam brana za damulke miałam wszystko drogie wakacje i tak dalej lecz jakbyś zapytał czy byłam szczęśliwa? . Odpowiedź jest prosta nie nigdy.. rodzice od zawsze próbują wszystko zamienić na prezenty uczucia nigdy nie usłyszałam głupiego kocham cie albo wogulę jaką kolwiek rozmowę która nie była o szkole i ocenach. czy.. - powiedziałam
CZYTASZ
Kocham cię idiotko - Part: I
Teen Fiction-Miłość?- zapytał- nie bądź śmieszna przecież mnie znasz nie umiem kochać ja tylko zaliczam - A nie zamierzasz tego zmienić ?-zapytałam przekonana że może jednak coś z tego będzie - na razie dobrze jest jak jest i nie zamierza tego zmieniać - powi...