( 1 )

1.8K 103 41
                                    

---> Jak się poznaliście?

Pennywise:  Szukał nowej ofiary i akurat natrafił na ciebie i twojego kuzyna, którego wyprowadziłaś w las i zabiłaś, co zrobiło na Penny'm naprawdę dobre pierwsze wrażenie.

Bill:  Trudno nie znać siostry Henry'ego Bowers'a, za którą ugania się cała szkoła, mimo gróźb Henry'ego. Billy był w tobie zakochany od chwili kiedy Cię pierwszy raz zobaczył.

Richie:  Gdy przeprowadzałaś się do Derry, Pan Niewyparzona Gęba od razu do ciebie podbiegł, aby poinformować, że musisz być albo psychiczna, albo głupia, żeby przeprowadzać się do tego nawiedzonego, chorego miasteczka, gdy grasuje tu klaun-psychopata, co zakończyło się przyjaźnią między waszą dwójką i małym crush'em Richiego na Tobie.

Eddie:  Prawie tak samo jak z Bill'em, tylko że jesteś starszą siostrą Grety Bowie, która ma Cię za swój autorytet. Stara się naśladować każdy twój krok i cały czas się Tobą przechwala lub grozi innym, że Cię na nich naśle - znał więc Cię z opowieści Twojej młodszej siostry. Kiedy już cię poznał na żywo, stwierdził, że wszystkie historie które opowiadała o Tobie Greta były prawdziwe.

Ben:  Jesteś córką bibliotekarki. Często przesiadywałaś w bibliotece, ze względu na Twoją przewrażliwioną matkę, która chciała mieć Cię na oku 24/7. Któregoś dnia przedstawiła Ci Ben'a twierdząc, że będzie miał na Ciebie dobry wpływ i odciągnie Cię od twojego chłopaka (...ale o tym później).

Mike:  Razem z resztą Frajerów uratowałaś go od Henry'ego. Mike zakochał się w Tobie od pierwszego wejrzenia.

Beverly:  Poznałyście się, gdy byłyście jeszcze dziećmi.

Henry:  Jesteś siostrą bliźniaczką Patrick'a Hocktettera, można powiedzieć, że bardziej psychopatyczną i walniętą niż on (tu odwołuje się do jego postaci przedstawionej w książce). Tak jak twój brat chodzisz na terapię i o Tobie także krążą plotki w całej szkole, więc trudno Cię nie znać.

Patrick:  Poznaliście się w lesie, gdzie próbował podpalić drzewo. Powiedziałaś mu, że go nie podpali go bo jest zbyt mokre. Od tamtego czasu cały czas za tobą chodzi.

Victor:  Uratował Cię przed wywaleniem, przepraszam, wywróceniem na prostym chodniku.

Belch:  Kiedy spacerowałaś sobie po Derry, Belch zaproponował Ci przejażdżkę. Na co odpowiedziałaś wulgarnym gestem i paroma obrażliwymi wyzwiskami.

To/It Preferencje | W TRAKCIE EDYCJIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz