8. Kiedy rozbijesz samochód

1.3K 86 58
                                    

Reakcje miały pojawić się wieki temu, wybaczcie. To nie było dla mnie łatwe by wrócić do pisania, ale to nie jedyny powód. Ostatnio byłam chora i nie bardzo byłam w stanie coś napisać. I choć znowu jestem, to tym razem zacisnęłam zęby, i oto jest, kolejny rozdział.

Zaczęły się u mnie ferie, toteż będę miała czas, by pisać. Zamierzam dodać jeszcze jeden, dwa, a nawet trzy rozdziały, by nadrobić te stracone tygodnie. Przepraszam was, postaram się poprawić.

Onew

Miałaś dzisiaj ciężki dzień. Prawie spóźniłaś się do pracy, pobrudziłaś swój firmowy strój i obiłaś lewą stronę samochodu o barierki. Poirytowana weszłaś do domu, zastając w nim swojego chłopaka siedzącego z gazetą. Onew widząc twoją zdenerwowaną minę, zaśmiał się pod nosem.

- Co się stało kochanie? - spojrzałaś na niego, głęboko wzdychajac.

- Wszystko idzie nie tak. Szef zrobił mi dzisiaj awanturę, bo prawie spóźniłam się do pracy i omal nie potrąciłam nowego klienta. No i jeszcze to auto...

Lider spojrzał na ciebie badawczo, odkładając gazetę.

- Co z autem? -

- No cóż... wjechałam barierki... obawiam się, że bez interwencji mechanika się nie obejdzie... -

- Jak wjechałaś w barierki? Tak po prostu? - zdziwił się.

- No tak, no zagapiłam się - przyznałaś, próbując się bronić. Chłopak zaczął się niekontrolowane śmiać, pomiędzy napadami głupawki wykrzyczał.

- Kto dał ci prawo jazdy kobieto?! -

- Kto dał ci prawo jazdy kobieto?! -

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jonghyun

Pożyczenie samochodu swojego męża, nawet na zwykłe zakupy nie jest dobrym pomysłem. Zawsze może zdarzyć się coś nieoczekiwanego, niekoniecznie miłego. Jak w twoim przypadku. Tym razem nie miałaś zbyt wiele szczęścia i myśl, że nikt nie zauważy zniknięcia ukochanego wozu blondyna popłynęła do ciepłych krajów.

"Cała tapicerka do wymiany" słowa mechanika odbijały się echem w twojej głowie, kiedy wchodziłaś do sypialni. Na łóżku siedział Jonghyun i oglądał telewizję. Przeszły cię dreszcze, doskonale widziałaś, że będzie wściekły.

- Kochanie, muszę ci coś powiedzieć - spuściłaś głowę.

- Co takiego?- zapytał piosenkarz, uśmiechając się. Oderwał wzrok od ekranu i poklepał miejsce obok siebie. Ostrożnie usiadłaś, byłaś jeszcze bardziej spięta.

- Pojechałam dzisiaj do sklepu. I zabrałam twoje auto, no i trochę je poturbowałam...- chłopak spojrzał na ciebie zszokowany.

Reakcje ShineeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz