11

52 6 0
                                    

Weszłam do klasy i usiadłam w wolnej ławce jednak po 2 minutach nauczycielka weszła zdziwiona do klasy.

-Czemu wy nie idziecie na sale gimnastyczną? - zapytała, a wszyscy biegiem ruszyli do wyjścia.

Sama postąpiłam tak samo i udałam się we wskazane miejsce. Po chwili dotarliśmy do "punktu kulminacyjnego naszej wycieczki".
Po krótkiej przemowie dyrektora, z której nic nie zrozumiałam, na środek wyszli dwaj faceci. Z głośników wydobyła się muzyka, a oni zaczęli rapować.

Dwie godziny później...

-Mamy dla was małą niespodziankę - powiedział jeden z nich.

-Kto chce może wyjść na środek i z nami rapować - oznajmił drugi.

Ten pomysł wydał się ciekawy, jednak postanowiłam siedzieć cicho.

-No spróbujcie chociaż - powiedział chłopak. - Może jakaś dziewczyna! - zaproponował rozglądając się.

Nagle wstał Alex i zaczął kierować się w moją stronę. Wiedziałam już co planuje dlatego lekko się odsunęłam.

-Chodź - powiedział.

-Nie.

Czerwonowłosy wziął mnie w stylu panny młodej i zaniósł na środek.

-A oto i nasi ochotnicy! - wykrzyknął jeden z nich.

Alex mnie postawił, podszedł do jednego z raperów i coś mu szepnął. Po chwili udał się do konsoli.

-A zatem mamy naszą ochotniczkę - powiedział artysta obejmując mnie ramieniem. - Jak się nazywasz? - podał mi mikrofon.

-Chanel - powiedziałam niepewnie.

-Chanel! Chanel! Chanel! - usłyszałam krzyki moich przyjaciółek z tyłu.

-Widzę, że masz fanów - zaśmiał się. - Wielkie brawa dla Chanel za odwagę! - odsunął się w tłum zostawiając mnie samą z mikrofonem w ręku.

Z głośników wydobyła się melodia piosenki "Hey Mama". Po chwili nadszedł moment w którym powinnam zacząć śpiewać. Jednak tego nie zrobiłam.

-Dasz rade - powiedział Alex i cofnął lekko piosenkę.

Z powrotem doszło do momentu w którym powinnam zacząć śpiewać, jednak tym razem to uczyniłam, a słowa same wydobywały się z moich ust. Po chwili wciągnęłam się w ten utwór i zaczęłam lekko tańczyć do muzyki. W końcu po chyba 4 minutach skończyłam śpiewać. Nagle wszyscy wstali i zaczęli mi klaskać. Nie wiedziałam dlaczego, nie wiedziałam po co. Czułam się jak mysz w labiryncie. Jednak po części mnie to satysfakcjonowało, ponieważ chociaż jedna rzezcz mi w życiu wyszła.

-Wielkie brawa dla Chanel! - krzyknął jeden z raperów. - Dziewczyno ale ty masz głos WoW! Piąteczka - wyciągnął rękę, a ja przybiłam piątkę.

-Z tego co słyszałem to ta dziewczyna dostała propozycje od Young Money na współpracę! - powiedział drugi, a ja się uśmiechnęłam. - Dzięki Chanel za cudowny występ, a teraz poprosimy dyrektora...

Udałam się na miejsce ciężko oddychając, ponieważ bardzo się zestresowałam tym występem.

-White, to było WoW - powiedziała Rose.

-Nie wiedziałam, że jesteś taka świetna, normalnie cie kraszuje - powiedziała Nathalie i mnie przytuliła.

-Od dziś jestem twoją fanką - oznajmiła Victoria.

Po kilku słowach dyrektora, które trwały około 10 minut udałam się po plecak, a po drodze mnóstwo ludzi mówiło mi cześć. Było to miłe, ale nie zwracałam na to zbytniej uwagi. Wzięłam plecak i udałam się z powrotem na sale gimnastyczną, ponieważ następną lekcją był w-f. Okazało się oczywiście, że nauczycielowi nie chce się prowadzić zajęć, a salę sprzątają, więc nie mieliśmy lekcji. 

-Uwaga wchodzę - powiedział Alex i otworzył drzwi zasłaniając oczy. 

-Spokojnie, nie przebieramy się - podeszłam do niego i dałam znać dziewczynom, że jak odsłoni oczy to mają zacząć piszczeć. 

-Na pewno? - zapytał czerwonowłosy.

-Tak - zaśmiałam się. 

Lekko odsłonił rękę, a dziewczyny zaczęły piszczeć. Szybko zasłonił znowu oczy ręką. 

-Nic nie widziałem - chciał wyjść, jednak usłyszał nasz śmiech i odkrył, że to podstęp. 

-Jak tak mogłyście mnie oszukać? - zapytał ze smutną miną.

578 słów

My Ideal | Nicki Minaj | ZAWIESZONE |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz