Niall jest przystojnym 18 latkiem...jego życie było spokojne, do czasu filmu, na ktory wybrał sie z jednym z przyjaciół...wtedy pojawil sie on. Tajemniczy chłopak ze snów istnieje na prawde? Czy połączy ich coś wiecej niż sny?
Uwaga! Zawiera treści...
Wszedlem do domu i przywitalem sie z Niallem i Hazza. Zdjalem kurtke i buty i poszedlem za nimi do pokoju bruneta. Dreczyla mnie ta sytuacja z przed chwili. Co ich łaczy? Musze sie tego dowiedziec. Co prawda Niall powinien powiedziec nam o tym ale narazie sie chyba na to nie zapowiadalo. Usiedlismy razem na podlodze i obmyslalismy plan projektu. Harry wyjal z szafki potrzebne materialy i zaczelismy prace. Ni caly czas byl jakis nieobecny. Hazza tez to zauwazyl i gdy blondyn wyszedl do lazienki pogadalismy o nim troche. Opowiedzialem Hazzie cala sytuacje jaka dzisiaj widzialem. Wiem ze mega chujowo jest obgadywac przyjaciela ale my tylko chcielismy sie dowiedziec prawdy. Z tego co wiemy to Louis dreczyl Nialla a ten go serdecznie nie cierpial. A moze to byl tylko taki podstep zebysmy sie o niczym nie dowiedzieli? Niall wrocil z lazienki i wrocilismy do pracy. Projekt zajal nam 1,5h. Wszyscy bylismy juz bardzo zmeczeni wiec polozylismy sie na lozku. Po 20 ja i Niall wyszlismy od Hazzy i udalismy sie do swoich domow. Bylo juz ciemno a z tego co wiedzialem to Niall bal sie ciemnosci. W pewnym momencie wystraszyl sie czegos i odruchowo zlapal mnie za reke. Spojrzal sie na mnie i momentalnie ja poscil. -Przepraszam-powiedzial zawstydzony.
-Nic sie nie stalo Nini-usmiechnalem sie-Moze zajdziesz do mojego domu na chwile? Przebiore sie tylko i odwioze cie co? Nie chcem zebys szedl o tej godzinie sam.
-Emm w sumie to czemu nie. Jasne dzieki Li-powiedzial z ulga Ni.
Weszlismy do domu. Blondyn rozlozyl sie na kanapie a ja ruszylem do pokoju przebrac sie w szare dresy i bluze. Zaszedlem jeszcze do lazienki i umylem twarz. Zszedlem na dol a tam zastalem spiacego Nialla. Wygladal tak uroczo ale musialem go obudzic. Podszedlem do niego cicho i szturchnalem go za ramie. Chlopak tylko otworzyl na chwile oczy i powiedzial ze jeszcze chwilke. Wzialem wiec go z kanapy na rece i zanioslem go do auta. Podjechalismy pod jego dom. Niall nie chetnie wysiadl z auta i ruszyl w strone drzwi. Ja rowniez wyszedlem z auta i podprowadzilem go. Pozegnalem sie z nim i wrocilem do auta. Posiedzialem chwile a nastepnie wlaczylem auto i odjechalem. Wrocilem do domu i poszedlem spac starajac sie nie myslec o sprawie z Niallem.
NIALL POV Rano
Nie poszedlem dzisiaj do szkoly. Od kad wstalem bardzo boli mnie glowa i gardlo. Wiedzialem ze jesli opuszcze lekcje to bede mial zaleglosci ktorych pozniej sam nie nadrobie ale mimo tego nie poszedlem. Lezalem pod kocem w lóżku a mama przed wyjsciem do pracy dala mi leki i zrobila mi herbatę. Postanowilem poczytac cos sobie. Wzialem z polki jakas ksiazke i otworzylem ja. Stralem sie czytal jednak po chwili odlazylem ją bo od czytania łzawily mi oczy. Juz czulem ze to nie jest tylko zwykle przeziebienie. Pisalem z Hazza o tym czemu mnie nie ma i obiecal mi ze jak wroci to wysle mi wszystkie notatki. Podziekowalem mu i wylaczylem telefon. Zasnalem po chwili. Obudzilo mnie pukanie do drzwi. Niechetnie wstalem i otworzylem drzwi. Myslalem ze to Harry z lekcjami ale nie. To byl Lou. -Hej kochanie. Niespodzianka haha-zasmial sie
-Martwilem sie o ciebie bo nie bylo cie w szkole wiec przyszedlem i przy okazji mam dla ciebie zeszyty z notatkami-przytulil sie do mnie.
-Ciesze sie. Chodzmy do mojego pokoju-cmoknalem go w usta.
Usiedlismy na lozku i Lou wyjal zeszyty z torby. Odlozylem je na bok zeby teraz nacieszyc sie bliskoscia chlopaka. Przysunalem sie blizej niego i polozylem sie wtulony w jego tors. Zadawal mi sporo pytań czemu mnie nie bylo? Jak sie czuje? Czy czegos potrzebuje? Czulem sie dobrze gdy sie o mnie troszczył. Byl to Louis ze strony z ktorej go nie znalem. Byla to ta lepsza strona i bardzo chcialem ja lepiej poznać. Gadalismy o wszystkim i o niczym. Poprostu bylismy razem i to sie liczylo. Louis chwycil moja brode tak zeby mogl mnie swobodnie pocalować. Po chwili zlaczyl nasze usta w namietnym pocałunku.
🍇🍇 Teraz bedzie sporo fragmentow z Zarrym🍇🍇
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
