Do moich nozdrzy dociera cudowny zapach kawy. Leniwe otwieram oczy i przekręcam się na drugi bok.
- Cześć kochanie - mówi z uśmiechem mój mąż.
- Cześć skarbie - odwzajemniam gest.
- Przygotowaliśmy dla ciebie razem z Ericiem śniadanie - jajecznica, tosty, sałatka i pyszna kawa. Mamy nadzieję, że będzie ci smakowało.
- Dziękuję bardzo, będzie na pewno. A gdzie jest Eric? - pytam.
- Eric! Teraz! - krzyczy Justin. Do sypialni wchodzi mój mały już prawie dwuletni synek z różą w ręce.
- To dla ciebie mamusiu - mówi swoim słodkim głosikiem i wręcza mi kwiat.
- Dziękuję kochanie, a z jakiej to okazji? - zwracam się do Justina zaciągając się zapachem róży.
- Po prostu bardzo cię kochamy z Ericiem i chcemy żebyś była szczęśliwa. Bardzo cię kocham. - mówi i czule całuje mnie w usta.
- Fuuuuu! - protestuje Eric.
- Kiedyś też będziesz całował swoją dziewczynę mały - śmieje się Justin i zaczyna go gilgotać.
- Nieee! - śmieje się Eric.
- Starczy moi drodzy! - mówię.
- Eric, mamusia chyba też chce, żeby ją pogilgotać.- krzyczy z uśmiechem Justin.
- O niee! - niestety jest już za późno. Chłopaki przystępują do łaskotania mnie, nie mogę nic zrobić.
***
- Kocham takie poranki - stwierdza Justin i całuje moją dłoń. Przytulam się do niego. Biorę łyk tej pysznej kawy i ostatni kęs tosta.
- Ja też. Szczególnie jak robisz mi śniadanie. - śmieję się.
- Smakowało ci chociaż? Wydaję mi się, że jestem wykwintnym kucharzem.
- Tak, skarbie. To może ugotujesz też obiad?
- O nie - śmieje się. - aż takim dobrym kucharzem to chyba nie jestem.
- Może chociaż spróbujesz?
- A na co moja księżniczka miałaby ochotę?
- Na coś pysznego. Wykaż się kochanie. - całuję go w policzek i wstaję z łóżka.
- Zobaczymy co da się zrobić. Gdzieś się wybierasz? - pyta.
- Jadę z Ericiem do sklepu. Muszę kupić mu nowe buty, bo te są trochę za małe. Tak szybko rośnie. - rozczulam się.
- Niedawno był jeszcze niemowlakiem i nic nie mówił, nie biegał. Aniołek! Nie to co teraz - śmieje się.
Mam dla ciebie niespodziankę Justin, ale nie wiem jeszcze kiedy ci to powiem...
***
Hej 😙
Pomyślałam sobie, że może macie ochotę na jakiś mały bonusik?
Jak kończyłam pisać to fanfiction miało niecałe 5 tysięcy wyświetleń, a teraz ma prawie 17000 wyświetleń!😍
Bardzo się cieszę z tego 😍 Dziękuję wam ogromnie 😍Pozdrawiam 😎
CZYTASZ
I need him... |•Jelena•|
Fanfiction#106 w Fanfiction 19.12.2017 [Zakończone] Najlepsi przyjaciele? Tylko do czasu.