W czasie świąt { ZAKOŃCZONE }

Rozdział 16

Teraz, po historii czekam na jeden jedyny ważny sms, od Brian'a.
Spotkaliśmy Kathy z Adamem, wyglądają jak zakochana para.

W oczekiwaniu na sms'a, zaczynam słuchać piosenki Me&Broken My Heart.
Powiem tak, ciekawe.
Przyszedł oczekiwany przeze mnie sms.

Brian : Przyjdź z Sean'em o 15.55 do kawiarnii Epic.
Ja : Po co ?
Brian : Pogadać.
Ja : Ok. Ale mamy usiąść przy samym wejściu.
Brian : Ok.

- Sean, mamy być o 15.55 iść do kawiarnii Epic.
- Będzie Brian ?
- Niestety.
- No ok.

Patrzę na godzinę a tu : 15.50
- Sean, szybko. Za 5 minut.
Na szczęście nikt z nas nic nie pił. Może być. Zdążymy.

5 minut później

- Jesteście.
- Czego chcesz ?
- Dam wam spokój, jak dacie mi 1000 od każdego z was.
- Ode mnie i od Sean'a ?
- Tak i nie.
- To od kogo jeszcze.
- Od was, Kathy, Adama i waszych rodziców.
Niech pomyślmy, z nas do 4000 i jeszcze razy 8. 4000x8 = 32000!!
- Po co ci tyle ?
- Albo tyle albo ...
- Albo ?
-  Od 32000 będzie rosło, codziennie dodajemy po 100 euro.
Kurde, zaczął od zdrady a teraz pieniądze.
- Na kiedy ?
- Na za tydzień. O tej samej porze.
- Ok.
- To dobrze. Cześć.
I wyszedł. Po co mu tyle ?

W domu

Wróciliśmy do domu i zaczęliśmy rozważać każdą opcje. Mamy już 4 tysiące, ode mnie i Sean'a, moich rodziców. Kathy się zgodziła, ma zaraz przynieść. Adam też, Kath za niego przyniesie, teraz jeszcze rodzice.

Po ustaleniu

Problem mieli jedynie rodzice Sean'a. Oczywiście jego tata, musi zapłacić podwójnie, bo za jego żonę a mamę Sean'a.

Jakoś się zgodził, to że jest zły, nie oznacza, że nie kocha syna.

Mamy już 30000 jeszcze rodzice Adama.

Ja : Brian, będzie na sobotę.
Brian : Czekam.

Czekamy aż przeleją pieniądze na moje konto i gotowe.

Wszyscy jak już przelali.

Wszystko poszło zgodnie z planem, kiedy przyszedł sms od Brian'a. Mam nadzieję, że zdania nie zmienił.

Brian : ...

Ciąg dalszy nastąpi.

natiw14
SamantaLouis
telewizor66cali
gunnersis
agirlwithoutoxygen
Jogobella2006