Moi rodzice poslali do szkoły gdzie zajmowali sie trudną młodzieżą
A ja do takich ja na lezalam
Moi rodzice tam mnie zawiezli i mnie tam zostawili
A ja się pozegnalam z rodzicami i mówiłam ja nie chciałam iść do tej cholernej szkoły
Jak ty się do nas odzywasz Milena
Ja i tak uciekne z tej szkoły kiedyś
Milena weszła do środka i zamknęła drzwi i pochwili podchodzi siostra przełożona i powiedziała chodź zemna
Milena idzie w milczeniu z siostrą przełożona do gabinetu siostry przelozonej
Siostra otwiera drzwi i pochwili wchodzimy do środka
I mówi ja mam na imię siostra klara i tu jestem przełożona tej szkoły
A jak ty masz dziecko na imię
A co ciebie to obchodzi pingwinie
My tu Cię na uczymy szacunku dla ludzi i dobrych manier
Milena zaczna mówić ja mam na imię milena i mam lat 17
To trzebalo odrazu powiedziedz a nie tak się odezwałaś do mnie
Dobra Milena teraz ja ciebie zaprowadze do twojego pokoju i tam się rozpakujesz
Ok
Siostra klara prowadzi milene do pokoju i pochwili wchodzimy do pokoju i mówi do mnie oto twój pokój
Siostra klara już poszła a ja zaczęłam się rozpakować a tu nagle ktoś puka do mojego pokoju
Muszę zobaczyć kto puka do moich drzwi
Kto tam
To ja dyżurna
Wejdź dyżurna weszła do środka i zamknęła za sobą drzwi
Ja mam na imię Sylwia i jestem tu dyżurna,a jak ty masz na imię
Ja mam na imię Milena
Miło Cię poznać Milena im Cię również poznać sylwia
Teraz chodź zemna ja ciebie oprowadze i ci pokaże gdzie wszystko się znajduję
Ok
Teraz ja idę z Sylwią i ona mi wszystko pokazuję
Tu jest poprwej stronie łazienka a polewej stronie znajduję się stołówka
Aha
A teraz idziemy po schodach na dół
A tam na wprost masz gabinet woznego i dozorcy
Aha
Sylwia Okturej chodzicie spać
O 22:00do 6:00 rana jest cisza nocna
Aha
Mam do ciebie pytanie
A jakie
Sylwia oktorej zaczynają się zajęcia
Zajęcia się zaczynają od 8:00i trwają do godziny 14:00 i tak codziennie
Aha
Milena jak ty się spóźnisz na lekcję
To ci siostra zada karę
A jaką
Będziesz zmywala podłogi i sprzątać co dziennie łazienkę
Aha.
To ja wolę się nnie spóźnić na zajecia wiesz sylwia
A czy ty już taką karę miałaś
Tak
To ja ci spoczuje
Chodźmy już do twojego pokoju
Bo za chwile przyjdzie do ciebie siostra klara
Ok
Milena i Sylwia idą do pokoju i pochwili Milena otwiera drzwi weszlismy do środka i odrazu zamknęłam drzwi
Sylwia a po co ma przyjść do mnie siostra klara
Bo chcę się spytać czy masz przysobie papierosy
O cholera jasna ja przysobie mam papierosy sylwia
Milena ja radzę sklamac dla twojego dobra
Aha
Pochwili sylwia słyszy pukanie do drzwi Milena ktoś puka do twoich drzwi,Muszę zobaczyć kto puka
Mielna podchodzi do drzwi
Kto tam
To ja siostra klara
O cholera jasna to siostra klara Sylwia schowaj tą paczkę fajek już mam Milena schowane
Wejdź siostro klaro siostra klara weszła do środka i zasoba zamknęła drzwi
Mam do ciebie pytanie czy masz przysobie papierosy
Nie mam
To ja sprawdzę i pszeszukam twój pokju i pochwili zaczęła przeszukiwać pokuj i nic nie znalazla
Masz szczescie że ja nie znalazłam papierosów to by dla ciebie zle skończyło jak ja kogoś przylapie na paleniu papierosów to ja taką karę zadam że wam będą boleć kolana
Dobrze siostro klaro
Ja już muszę iść bo na mnie czekaja obowiązki a wy dziewczyny podajcie ze sobą
Siostra klara podchodzi do drzwi i otwiera drzwi i wychodzi i odrazu zamyka drzwi
Sylwia mam do ciebie pytanie
A jakie masz do mnie pytanie Milena
Czy zostaniemy przyjaciolkami
No jasne Milena
Ja na to czekałam kiedy mnie oto zapytasz Milena
Aha
Niki jest już późno my musimy iść spać
Ok
Niki i sylwia kładą się do łóżka
I pochwili zasneli
Już jest ranek Niki wstała i pochwili budzi sylwie juz jest godzina 7:00
Już wstaję Sylwia po paru minutach wstała
Niki już jest ubrana a pochwili Sylwia się ubiera
Niki mówi pospiesz się bo się spóźnimy na lekcję
Sylwia mowi do Niki już jestem ubrana
To idziemy się do łazienki umyć musimy się pospieszyć sylwia bo jest 7:30
Dobra Niki idziemy prosto do klasy na lekcję i już wchodzimy do klasy wsiadamy do ławki
Wchodzi siostra klara i mówi dziedobry wam dziewczyny,i pochwili odpowiadamy dziedobry siostro klaro
Proszę usiąść zaczynamy lekcję
Niki podnosi palec i mówi proszę siostry czy ja mogę podejść do tablicy
Tak Niki
Pochwili wstaję z ławki i podchodzę do tablicy i zaczynam pisać pingwiny żyją na Arktyce a nie w klasztorze
Siostra klara mówi Niki siadają po lekcjach do staniesz karę
Niki Pochwili usiadła do ławki a wszyscy wpadli w śmiech a siostra Klara mówi cisza bo wszyscy zostaniecie ukarani
Przestalismy się śmiać i pochwili dzwoni dzwonek na przerwę wszyscy wychodzą siostra klara mówi za karę nie idziesz na przerwę zostaniesz w klasie jak nie mądrzejsze
No dobra siostro klaro
Już jest koniec przerwy dzwonek dzwoni i pochwili przestał a my wszyscy wchodzimy do klasy
Niki ty nie byłaś na przerwie
Nie Sylwia bo mnie zatrzymała siostra klara za karę
Aha
Już zaczął dzwonek dzwonić bo jest koniec lekcji i wszyscy wychodzimy nagle dzwonek przestał dzwonić
Już my wyszliśmy jako ostatnie i idziemy na dół
Woźny zaczepił a wy gdzie idziecie dziewczyny na papierosa
A ja to zgłoszę siostrze klarze że wy palicie
Niki się odzywa niech pan nie mówi siostrze klarze ze my palimy papierosy
No dobra nie powiem jak mnie poczestujecie papierosem
Niki wyjmuję paczkę papierosów i mówi niech pan sie poczestuje
Podchodzi do Niki i bierze jedna fajkę
I odpala zaczął palić i mówi a wy nie palicie
Pochwili wyjely z paczki papierosy
Niki i sylwia poprosił o zapalniczke proszę dziewczyny Niki pochwili podchodzi i wzięła zapalniczke i odpalił papierosa i sylwia też odpaliła
I zaczęły palić ,a pan już ma spalone
Tak dziewczyny
Niki oddaje zapalniczke i mówi dziękuję
I odpowiada nie ma zaco
O cholera tu idzie siostra klara niki
Bedziemy miały przechlapane jak nas przylapie na paleniu fajek
No tak Sylwia
Ja już mam spalone Niki
A ja nie mam spalone sylwia
Proszę pana niech pan schowie moją przyjaciolke
No dobra
Niki idź z tym panem do pokoju dyzurki dobra sylwia
Niki idzie z tym panem do dyżurki i pochwili podchodzi do sylwi i mówi chuchnac mi proszę
Sylwia chuchnela Masz szczęście że Cię nie przylapalam na paleniu papierosów ja będę tak sprawdzała za każdym razem
A gdzie niki jest
Nie wiem siostro klaro
Aha
Jak ja zobaczysz to ma do mnie przyjsc
Dobara
Siostra klara poszła ,a sylwia mówi wyjdź
Do Niki facet sie zbliżył i mówi ładna jesteś
Niki bez odpowiedzi wyszła i mówi ja panu dziękuję że pan mnie schował
Nie ma za co mi dziękować
A jeszcze wy wieczorem przyjdziecie
Jeszcze nie wiemy
Aha
Już my idziemy bo Niki musi iść do siostry klary
Już idziemy na górę a ja pytam po co ja mam iść do siostry klary
Ja Niki nie wiem po co masz iść
To ja sie do wiem Sylwia po co ja mam iść
No pewnie sie dowiesz Niki
Już pochwili Niki puka do drzwi
Wejdź Niki i Niki mówi zostań i zaczekaj za mną
Dobra Niki
Niki otwiera drzwi i zamyka odrazu za sobą
Niki ja mam dla ciebie złą wiadomość
A jaką siosrto klaro
Twoi rodzice zgineli we wypadku
Niki zaczęła płakać i mówi to nie może być prawda siostro klaro
A jednak jest prawda i pogrzeb się odbędzie jutro
Dlaczego moi rodzice zginęli mogłam ja zginąć
Niki uspokuj się będzie wszystko dobrze jakos się ułoży
Jednak ma siostra rację
No tak
Jesteś Niki silną dziewczyną teraz ja się za zaopiekuję
Dziękuję siostrze
Czy ja mogę iść już
Tak Niki
Niki pochwili podchodzi do drzwi i wychodzi zaplakana i odrazu zamyka za sobą drzwi
Niki co się stało że płaczesz
Moi rodzice dziś zgineli w wypadku samochodowym i jutro będzie pogrzeb
Aha spoczuje tobie Niki
Dzieki sylwia
Moi też rodzice zginęli we wypadku dwa lata temu
Aha
Kto Tobą się opiekuje moją ciocia
Kutra mieszka w stanach
To fajnie masz
No tak
A ty masz kogos zeby tobą sie opiekował
Nie
Aha to masz kiepsko
No tak
Już idziemy do pokoju i pochwili wchodzimy do pokoju i zaczęłam szukać fajek Sylwia ty nie widziałaś przypadkiem moich fajkow
Nie
Aha
Sylwia idziesz ze mną do palarni
Nie
To ja idę sama,Niki ty na siebie uważaj będę na siebie sylwia uważała
Ok
Niki wychodzi z pokoju i prosto idzie nadol do palarni i pochwili wchodzi do środka palarni i widzi że on pali papierosa
I on mówi do mnie proszę się poczestowac Niki pochwili podchodzi i bierze jedną fajkę odrazu mi odpalił
A ja mówię dziękuję panu
Mów do mnie darek,a domnie mów Niki
Ok
Niki mam do ciebie pytanie
A jakie masz do mnie pytanie
Czy pójdziesz do mego pokju zemna Niki
No jasne
Niki i darek wchodzą do pokoju i odrazu zamyka na klucz
I mówi do Niki kładź na łóżko
Niki się położyła na łóżko,a pochwili darek się sychili i zaczął z Niki zrywać ubranie i bieliznę też zerwał
I zaczął wszędzie dotykać ,a Niki zaczęła mówić co ty robisz
Cicho bądź jeszcze nas ktoś uslysz
Roztaw nogi
Niki sie opiera zaraz Cię wezmę sila,darek na Niki się położył i wyja ze spodni swojego członka i włożył do piczki zaczął wpychac głębiej i wykonywał coraz mocniejsze ruchy że asz Niki zaczęła piszczec i jeczec
I zaczął mówi podniecasz mnie i rajcujesz
Zaczęło darek wypchac swojego członka mocno i doszło do gwałtu
Niki mówi przestań darek i pochwili Niki strzeliła wpysk
I zaczęli się szarpać a Niki odepchnela tak mocno darka że uderzył głową o szafkę i na chwilę stracił przytomność
I szybko Niki zaczęła szukać kluczy ale ja nie znalazłam po paru darek odzyskał przytomność
I mówi tego szukasz
Tak oddaj mi te klucze
Ja ci nie oddam i nie wypuszcze Cię do rana
Proszę Cię wypusc mnie
Podjednym warunkiem
A jakim
Że mi zrobisz do brze
No dobra
Mówi klenknij wyjmij go ze spodni
Niki wykonała tę czynność i wyjela go ze spodni a teraz weź do buzi
Niki wzięła go do buzia a darek a teraz zacznji ssać
Niki zaczęła go ssać i targac ah jak mi jest dobrze nie przerywaj mała
Nagle ktoś puka do dyzurki
Kto tam
To ja Sylwia
A co chciałaś odemnie
Czy ty nie widziałeś przypadkiem Niki
Nie wiem gdzie ona jest
Aha
To jej powiesz że ja ją szukałam darku
Ok powiem jak ja zobaczę
To ja już idę i pochwili Sylwia odchodzi i mówi
Pa darku
Pa Sylwia
Już poszła nkiki sylwia rub dalej
A Niki mówi ja nie chcę już tego robic
A darek mówi pomasuj go i zobacz jaki on jest twardy
Niki zaczęła go masować a darek mówi mała nie przerywaj podniecasz mnie
A Niki mówi darek błagam Cię proszę wypuści mnie
No dobra
Darek oywiera drzwi kluczem i mówi nikomu otym nie mów co tu zaszło miedzy nami jak to powiesz to będzie z toba zle tak cie zerzne ze mnie popamietasz a teraz idź i widzimy sie jutro otej samej porze
No dobra Niki wychodzi i zamyka drzwi za sobą
Sylwia to widziała że ja wychodzę od darka a ja Sylwii nie widziałam
Idę poschodach sylwia woła zaczekaj
Niki czeka na sylwie pochwili podchodzi do Niki i się pyta
Po co byłaś udarka
A Niki mówi po nic
On ma lat 28,a ty 17lat
I co ztego
Uważaj na niego bo on Cię kiedyś za ciągnie do łóżka albo Cię zgwałcił
Akurat ja na siebie uważam
Sylwią idziemy już do pokoju spać bo jutro jest pogrzeb moich kochanych rodziców
Ok
Już idziemy do pokoju pochwili darek woła zaczekajcie
Ok
Pochwil darek podchodzi do Niki
I mówi podsluchalem waszą rozmowę
Chciałem powiedzieć Niki
Naszczersze kondelencje i wyrazy współczucia Niki
Dzięki ci darek
Niki masz tu liscik odemnie
Niki wzięła ten liscik i przeczytam go sobie jutro
Już chodźmy Niki spać i pochwili w chodzą do pokoju i kładą się do łóżek i zasypiaja
Już jest ranek i Niki wstaję zlozka pochwili budzi Sylwia i też wstaje z łóżka
I sylwia mówi do Niki ubieramy się już jestesmy ubrane teraz idziemy do łazienki
Idziemy teraz do łazienki pochwili otwieramy drzwi i wchodzimy do środka ja zamykam drzwi za nami
Już się myjemy czeszemy włosy i robimy makijaż wszystko mamy zrobione
I już z łazienki wychodzimy idziemy do pokoju ubierać kurtki buty
Pochwili mamy już wszystko ubrane i wychodzimy z pokoju i prosto idziemy do jadalni
I już na nich tam czeka siostra klara
I mówi do nich jesteście dziewczynki gotowe
Tak siostro klaro
To wychodzimy i idziemy prosto do samochodu i już jestesmy w aucie i ruszamy do Kościół na pogrzeb
Niki przez całą drogę płacze a sylwia pociesza Niki będzie wszystko dobrze
Niki pochwili się uspokoila i myśli otym lisciku co mi dal darek w wczoraj
A sylwia pyta oczym tak myślisz
O lisciku co dostałam w czoraj
Aha
A go czytałaś
Jeszcze nie
Amasz go przysobie
Nie
A go przeczytasz
Jeszcze nie wiem
Aha
Już do jezdzaja do kościoła pochwili są na miejscu
Niki i sylwia wychodzą z auta prosto z siostrą klara idą do kościoła pochwili się zaczęła msza żałobna
Po kilku godzinach idziemy na cmentarz i pochwili Niki żegna swoich rodziców i po paru minutach
Jest już koniec
Wychodzimy z cementarza i idziemy
Prosto do auta pochwili wchodzimy do auta
Siostra klara odpaliła auto i już jedziemy do klasztoru
Siostra pyta Niki dobrze się czujesz
Tak
Już jestesmy na miejscu i wychodzimy z auta i prosto idziemy do drzwi,a siostra klara otwiera drzwi kluczem
I już wchodzimy do środka
Niki i sylwia idą prosto do pokoju a siostra klara zamyka drzwi i idzie do siebie pochwili wchodzimy do pokoju
I siadamy na łóżko
A sylwia pyta Niki przeczytaj na głos ten liscik od darka
No dobra
Niki czyta na głos i wtym lisciku pisze tak spotkamy się wieczorem tam gdzie zawsze
A co ma to znaczyć tam gdzie zawsze
Niki odpowiada że chodzę do swojego miejsca
Aha
Czy ty pójdziesz na to spotkanie
Jeszcze nie wiem
Aha
Już jest wieczór a Niki się zastanawia czy iść mam czy nie
Sylwia mam do ciebie pytanie
A jakie masz do mnie pytanie
Czy ja mam iść na to spotkanie
Sylwia odpowiada tak idz na to spotkanie
Aha
Niki wychodzi z pokoju i zamyka drzwi i idzie na spotkanie z darkiem
Niki puka do drzwi
Kto tam
To ja Niki
Wejdź Niki weszła do środka i zamyka drzwi za sobą
Część darek
Część Niki
Co chcesz odemnie ze miałam się z tobą spotkać
Wiesz do brze co ja chcę od ciebie
Chcesz się ze mna się przespać
No tak
Rozebieraj się Niki pochwili Niki jest naga a darek mówi kladz się na łóżko
Niki położyła się a darek na Niki się położył i zaczął całować i pieścić nage ciało Niki nagle zaczęli się kochać Niki nie miała oporu
Pochwili darek zaczął coraz głębiej mocniej wpychac i coraz gwaltowniejsze ruchy
Niki mówi przestań darek pochwili darek mówi już skończyłem z tobą się kochać i ubierz się wyjdz
Niki się ubrala i pochwili otwiera drzwi i mówi darek jutro też przyjdz otej samej porze
Ok Niki wyszła i zamknęła za sobą drzwi
Niki idzie do pokju i pochwili wchodzi kładzie na łóżko ,a Sylwia pyta co chciał darek
Nic
No powiedz mi proszę Cię co gryzie Ciebie Niki
Powiem tobie ale nikomu nie mów co ja tobie powiem
Aha nie powiem nikomu zawsze przyjaciółki trzymają się razem i na siebie nie do noszą
No prawda
Niki mówi ja się przespalam z darkiem
Ty Niki oszalalas on jest dorosłym mężczyzną a ty jeszcze jesteś dziedzicem
Ale on mnie nie uważa za dziecko tylko za kobietę dojrzalom na swój wiek
Aha
Jaki on jest wlozku
Namietny i szorstki
Aha
To na siebie uważaj Niki
No dobra sylwia będę na siebie uwa ala
A jutro też masz do niego przyjść
Tak
Nie idz do niego jak Cię pryłapie siostra klara
To będzie z Tobą bardzo zle
Aha
To ja jutro do niego nie pójdę
Bardzo dobrze robisz
Jest bardzo pozno kladzmy się do łóżek idziemy spać sylwia
Już się polozylismy spać i Pochwili zasypiamy
Tu nagle po cichu ktoś wchodzi do pokoju i podchodzi do Niki łóżka i pochwili kładzie obok Niki
A Niki się obudziła jak zaczął Niki rozpoznać Pizame i mówi ty darek oszalales
Jak sylwia się obudzi to ciebie zobaczy
Nie zobaczy jak ty będziesz cicho
Darek zaczol pieścić piersi i mówi masz bardzo ładne piersi
A Niki mówi przestań bo się budzi Sylwia idz stąd szybko
Darek wstał z łóżka i wyszedł po cichu
Nagle Sylwia otworzyla oczy
I pyta Niki czy ktoś tu był
A Niki mówi nikogo tu nie było
Aha
Bo mi się zdawało że ktoś tu był
Aha
Sylwia i Niki zasypiaja na nowo
Już jest ranek Niki wstała z łóżka pierwsza
I już jest ubrana idzie do łazienki się myć
CZYTASZ
zakonnica
ChickLitMam na imię Milena mam lat 17 poszłam do szkoły gdzie prowadziły klasztor dla dziewczyn które miały problemy wychowawcze i ta szkoła mieściła się w klasztorze które prowadziły siostry zakonne