zaskakujące życie miłosne

Część Bez tytułu 5

***
1:27
- wiesz co to ja może juz ci ni będę przeszkadzać i pójdę do domu .- powiedziałam po czym usiadłam.
- nie no co ty , zostań rano cie odwiozę.- powiedział i położył rękę na moim kolanie.
- no okey , mogłabym iść się odświeżyć? Bo pachnę alkoholem i ...- nie dał mi dokończyć
- oczywiście , na dole masz łazienkę .
- dzięki.- wstałam i nie wiedziałam gdzie się udać .
- a ta łazienka jest...- znowu mi przerwał ale go lepiej bo nie wiedziałam co powiedzieć .
- zaprowadzę cie .
Wyszliśmy z pokoju , woow jego  chata jest wypasionazeszliśmy na dół i zaprowadził mnie do łazienki , weszłam a on wyszedł , odrazu ściągnęłam sukienkę  po chwili drzwi od łazienki się otworzyły, wszedł Oliver
-przepraszam! - odwrócił się tyłem.-  przyniosłem ci ręcznik i moją koszulkę żeby nie zakładała z powrotem sukienki, jeszcze raz przepraszam juz wychodzę .- nic nie odpowiedziałam a on wyszedł , upewniłam się ze juz wszedł po schodach a wtedy wciągnęłam bieliznę i weszłam do wanny . Szybko sie umyłam wytarłam i założyłam koszulkę oraz moje majtki , wyszłam z łazienki i udałam sie do pokoju . Oliver spojrzał na mnie a dokladnie w jeden punkt , odwróciłam się do lusterka i zobaczyłam ze moje sutki sie strasznie odznaczają i mają mokre plamki .
- o Jezu- zakryłam to ręcznikiem i skrępowałam sie , gdzie zauważył to Oliver odrazu wyprostował sytuację.
- ja się tam nie patrzałem, em no znaczy tylko przez chwilę ale nie zauważyłem tego naprawdę.
Zaśmiałam sie żeby wyluzować atmosferę i usiadłam na łóżku.
Oliver wstał i ubrał kapcie.
- gdzie ty idziesz ?  - zapytałam
- do pokoju obok , żebyś nie czuła się dziwnie w jednym pokoju z prawie nieznanym chlopakiem do tego e jednym łóżku .- wołaj mnie jak będziesz czegos potrzebowała - powiedział i wyszedł .
Leżałam sobie i przeglądam t
Facebooka aż nagle akurat wtedy przypomniało mi się jak wczoraj oglądałam z Holly horror , wystraszyłam się nie mogła teraz zasnąć, bałam się co kolwiek zrobić ale na szczęście miałam zapalone światło, wstalam i wybiegłam z pokoju zapalając swiatlo na przed pokoju, weszłam do najbliższego pokoju i zapaliłam swiatlo straszne się bałam i żałowałam ze wyszłam ale na szczęście natrafiłam na pokój gdzie był Oliver , spał więc postanowiłam go obudzić .
- psss Oliver- powiedziałam po cichu ale on nic wiec podeszłam i się nachyliłam opierając się kolanem o jego lóżko.- Oliver-powtórzyłam a ona odwrócił się na drugi bok jego noga straciła moje kolano przez co straciłam równowagę i spadlam na niego, moja twarz byla pod jego brodą, przez mój upadek obudził sie .
- Grace? Co ty robisz - zapytam zdziwiony. Podniosłam głowę do góry i usiadłam na skrawku lóżka.
- hej em no bo ten mogłabym spać z tobą? Bo może to dziecinnie zabrzmi ale boje się być sama w tamtym pokoju .- uśmiechnął się do mnie i odkrył kołdrę.
- wskakuj.