1. Jak się poznaliście?

5.1K 197 138
                                    

Mała ściąga:
[T/I] - Twoje imię
[T/N] - Twoje nazwisko

Shu Sakamaki

Spóźniłaś się do szkoły. Było już 15 minut po dzwonku. Jak torpeda zaczęłaś biec w stronę klasy, w której powinnaś mieć teraz lekcję.
Biegłaś kilka minut, gdy nagle o coś się potknęłaś. Zamknęłaś oczy z nadzieją, że już nic nie zdążysz zrobić i glebniesz na podłogę.
Poczułaś ręce oplatające twoją talię. Zdziwiona otworzyłaś oczy i popatrzyłaś na nieznajomego. Był to wysoki chłopak o głębokich, niebieskich oczach, blond włosach oraz bladą karnacją. Patrzył na ciebie zdudzonym wzrokiem.
Zdałaś sobie sprawę, że to właśnie przez niego o mało co nie miałaś bliskiego kontaktu z podłogą.

- Uważaj jak chodzisz. Następnym razem nie będę cię łapał. - Odpowiedział leniwie, na co ty od razu się od niego odsunęłaś.

- Przepraszam, co? Z tego co wiem, to dzięki tobie się potknęłam. Po za tym,  jest dawno po dzwonku. Nie masz lekcji?

- Mam. - Odpowiedział krótko.

- A z resztą... co mnie to obchodzi. 

Prychnęłaś i skierowałaś się ponownie w stronę klasy, do której zmierzałaś. Nie mogłaś dłużej czekać, bo przecież byłaś spóźniona. Ruszyłaś do przodu, gdy nagle usłyszałaś ostatnie słowa chłopaka.

- Shu Sakamaki...

Zatrzymałaś się jeszcze chwilę, spojrzałaś na niego kątem oka, po czym odpowiedziałaś:

- [T/I] [T/N]. - Po tych słowach odeszłaś.

Reiji Sakamaki

Pani od Chemii poprosiła cię, abyś poszła pomóc sprzątać salę chemiczną. Zgodziłaś się oczywiście. Nauczycielka była bardzo miłą osobą. Gdybyś odmówiła, miałabyś spore wyrzuty sumienia.

Po kilku minutach weszłaś do wspomnianego pomieszczenia i zamknęłaś za sobą drzwi.
Popatrzyłaś przed siebie i zobaczyłaś wysokiego chłopaka o dość ciemnych włosach i nietypowych, różowych oczach. Znieruchomiałaś. To przecież najlepszy uczeń w całej szkole! Masz szansę się z nim zapoznać, bez żadnych świadków wokół.

Chłopak spojrzał na ciebie i poprawił swoje okulary.

- Przyszłaś pomóc? - Spytał.

- Tak. - Odpowiedziałaś szybko.

- W takim razie... - Podszedł do ciebie i wręczył szczotkę i szuflę. - Bierz się do roboty. Nie mamy całego dnia.

- Ok... - Lekko speszona zaczęłaś zmiatać podłogę.

Przez te kilka minut, między wami wystąpiła irytująca cisza. Nie mogłaś już tego znieść. Postanowiłaś się odezwać:

- Hej... nawet się nie przedstawiliśmy sobie...

- Oh, tak. Cóż za moje okropne maniery. Jestem Reiji Sakamaki.

- Ja [T/I] [T/N]. Miło mi cię poznać. - Uśmiechnęłaś się leciutko.

- Mnie również. - Po tych słowach, zaczął układać probówki do odpowiednich miejsc.

Postanowiłaś z nim trochę porozmawiać. Zapoznać się z nim.
Okazało się, że macie dość sporo tematów i podobne zainteresowania. Spodobała ci się konwersacja między tobą a ciemnowłosym. Niestety po sprzątaniu musieliście się pożegnać.
Ale za to wymieniliście się adresem E-mail!

Laito Sakamaki

Dzwonek na przerwę. Wreszcie mogłaś chwilę odpocząć od tych wszystkich lekcji. Nie dość, że macie teraz strasznie trudny temat, to jeszcze mieliście przed chwilą z tego kartkówkę.

Sakamaki scenarios || Diabolik loversOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz