~22~

214 7 0
                                    

Magic Time
Właśnie dotarliśmy do domu mojej małej kawalerki.
Ja: wiem że jest tu mało miejsca ale chyba sam rozumiesz burdel sprzedany Matrioszka z Martinusem razem ja sama większy mi nie potrzebny
M: CO KURWA SPRZEDALISCIE MOJ BURDEL ?!
Marcus się wkurzyl wstał i szedł w moja stronę wystraszylam się go naprawdę wtedy , bo to że leżał w śpiączce nie oznacza że się zmienił na lepsze przecież nadal może mnie uderzyć lub jeszcze co innego zrobić .
M: Pytam się coś to mi odpowiadaj !
Ja: t-tak
Powiedziałam cicho i płacząc siedziałam w koncie a on nade mną stał i krzyczał w pewnym momencie chwycił mnie za włosy ciągnąc  do góry abym stała , ja zaczęłam mocniej płakać bałam się go .
Ja: M-Marcus t-to b-boli proszę...
Mówiłam płacząc a on mnie puścił na co upadlam z powrotem na ziemię.
M: Jezu Larissa przepraszam !
Ja: o-odejc boje się ciebie..
M: Larissa proszę nie mów tak lamiesz mi serce..
Ja: ty mi je w tej chwili zlamales tak traktując
M: Larissa kocham cię naprawdę nie chciałem to przez nerwy nie zmienie się od tak musisz mi pomóc błagam potrzebuje cię teraz nie zostawiaj mnie słyszysz ja cię kocham do cholery
Marcus kucnal i nigdy bym się nie spodziewała tego ale on naprawdę mówił to szczerze a do tego jeszcze zaczął płakać.
Ja: Marcus popatrz na mnie ..
On nadal miał spuszczoną głowę
Ja: spójrz mi w oczy proszę..
Nadal nic dlatego wzięłam jego podbródek aby spojrzał na mnie miał całe czerwone  oczy od płaczu i unikał mojego spojrzenia .
Ja: spójrz mi w oczy błagam cię..
M:. Nie potrafię wstydzę się tego i żałuję co ci przed chwilą zrobiłem ..
Ja: spójrz proszę muszę ci coś powiedzieć..
On skierował te swoje śliczne oczka które były w tym momencie zamiast brązowe to prawie że czarne , a ja mu powiedziałam
Ja: Marcus ja ciebie też bardzo kocham i ci pomogę
M: naprawdę ?
Ja: tak
Scenka +18
Przytulilam go a on mnie podniosł. Oplatalam nogami jego biodra a on po chwili wstał i rzucił mnie na łóżko i sam nade mną zawisł widziałam w jego oczach pożądanie , po chwili złączył nasze usta w pocałunku a jego rece powędrowały pod moją koszulkę jeknelam cicho bo poczułam chłodne ręce na moim brzuchu .
Po chwili ściągnął moja koszulkę i zaczął całować moja szyję ja odruchowo rękami złapałam jego śliczne blond włosy i lekko od czasu do czasu je ciągnęłam na co on jęczał , calunkami zaczął schodzić coraz niżej aż dotarł do mojego stanika szybko i zwinnie go ściągnął po czym rękami zaczął pieścić moje piersi dzięki czemu nie odbyło się bez jęków z mojej strony , zaczal językiem lizać mój brzuch co sprawiało u mnie gilgotki , wreszcie dotarł do moich spodni które bez zastanowienia ściągnął zębami gdy zostały mi same majtki ja przeciagnelam jego głowę do mojej i zaczęłam go całować on pogłębiał pocałunki i zaczął mnie całować coraz mocniej  brutalniej jego ręka jeździła cały czas po moim tyłku aż w końcu ściągnął moje majtki tym razem ja go odwróciłam przez co ja nad nim gurowalam.
Sciagnelam jego koszulkę i rękami jeździłam po jego torsie ,zaczęłam go całować zjeżdżając zoraz niżej jego jęki sprawiały u mnie radość i większą pewność .
Gdy dotarłam do jego gumki od spodni zaczęłam sie nią bawić chłopak jęknął z niezadowolenia a ja chciałam się z nim podroczyc , po 10 minutach droczenia zdjelam w końcu jego spodnie na co się ucieszył ale zostały jeszcze bokserki myślał że szybko je zdejmę i skończy się gra wstępna ale ja wróciłam do wcześniejszej pozycji czyli zaczęłam całować jego usta przy tym kolanem ocierając się specjalnie o jego przyrodzenie
M: nie wytrzymam zaraz !
Powiedział i znowu on górował nade mną ja się pod nim zeslizgnelam i zdjelam jego bokserki  spowrotem odwracajac nas tak abym to ja była u góry złapałam jego przyrodzenie w ręce i zaczęłam pierw delikatnie poruszać ręką w dół i górę ale jemu się to nie podobało dlatego zaczęłam to robić coraz szybciej na co on zaczął jeczec po chwili gdy zrobił się już twardy i mu stanął wróciłam do niego  aby mieć z nim kontakt wzrokowy
M: teraz będę cię tak pieprzył że nie będziesz mogła wstać przez tydzień !
Ja: czekam na to
Wyszeptałam do jego ucha a on wszedł we mnie , na początku poczułam mocny ból w podbrzuszu
M: czemu nie mowilas że jesteś dziewicą skarbie teraz nie wypuszcze cię przez miesiac z pokoju..
Ja na to nie odpowiedziałam , a po paru minutach sprawiało mi już to przyjemność i chciałam aby wszedł we mnie całą swoją długością i coraz szybciej to robił nie wiem czemu ale zaczęłam mówić .
Ja: M-Marcuss
M: tak skarbie ?
Ja: sz-szybciej
M: twoje życzenie jest dla mnie rozkazem..
Zaczął poruszać się coraz szybciej na co jeczelismy oboje coraz głośniej po chwili czułam że dochodzę
Ja: M-Marcus ..
M: jeszcze chwilę wytrzymaj !
Ja: nie d-daje j-juz rady ..
M: jeszcze sekundę skarbie
Wszedł we mnie jeszcze dwa razy cała swoją długością i doszliśmy razem on opadł obok mnie a ja czekałam aż  mój oddech zrobi się wmiare równy gdy to się stało powiedziałam.
Ja: kocham cię
M: ja ciebie też to było niesamowite
Ja: zgadzam się ..
M: chodź tu do mnie..
Przytulilam się do chłopaka i tak zasnelismy

Pozwól mi odejść // M.GOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz