Reakcja BTS gdy:
Spotykacie się po raz pierwszy
Jin
Siedziałaś w kawiarni pijąc kawę i jedząc ciastko, obserwując ludzi przechodzących obok przez okno. Nagle przez drzwi wszedł wysoki, bardzo przystojny mężczyzna. Popatrzył się prosto na ciebie i skierował się w twoją stronę. Zachowywał się jakbyście się znali od dawna, jednak pierwszy raz go na oczy widziałaś. Usiadł na przeciwko ciebie i wpatrywał ci się w oczy.
-Przepraszam bardzo, pani tu sama?- zapytał się nie odrywając wzroku.
-Tak- odpowiedziałaś lekko zdziwiona jego pytaniem.
-Nie rozumiem jak taka urocza kobieta może siedzieć sama- powiedział z uśmiechem.
Uśmiechnęłaś się i schowałaś twarz za rękami aby nie ujrzał twoich rumieńców. Złapał twoje ręce i odciągnął je od twojej twarzy.
-Nie ukrywaj się, piękna jesteś..-
-Dziękuję...- odpowiedziałaś bardzo cicho.
-To może pójdziemy się przejść, lepiej się poznamy.-
-no...no dobrze- skończyłaś kawę i wyszłaś z kawiarni z mężczyzną.
Suga
Wracałaś do domu po długim i męczącym dniu pracy. Właśnie przekręciłaś kluczyk i otworzyłaś drzwi gdy nagle prawie padłaś na zawał. Drzwi się otworzyły szeroko a ty ujrzałaś swoją kanapę. Nie ta zwykła pusta kanapa z poduszką i kocem. Na kanapie leżał mężczyzna. Jak on się dostał do twojego mieszkania? Dlaczego on tam leży? KIM ON JEST?!
Podeszłaś do niego bardzo ostrożnie. Na jego czole była przylepiona karteczka. Wzięłaś ją do ręki i zaczęłaś czytać:
Czekałem na ciebie ale dojazd do domu zajął ci zbyt dużo czas. Po pewnym czasie zachciało mi się spać, więc położyłem się na twojej kanapie. Jeśli będę dalej spał, nie budź mnie.
Nie wiedziałaś co robić więc postanowiłaś posłuchać go i nie ruszać go póki nie obudzi się sam. Dużo czasu minęło zanim się obudził ale jak to już zrobił, usiadł sobie na kanapie. Ty siedziałaś na przeciwko niego oczekując wytłumaczeń.
-Pewnie nie wiesz kim jestem, jesteś zła że jestem tutaj i zaniepokojona tym jak tu wszedłem- powiedział z głupim uśmiechem.
-Dobrze że wiesz- odpowiedziałaś będąc w nie najlepszym humorze.
-Spokojnie. Wszystko ci wytłumaczę..-
RM
Pracowałaś jako kelnerka w pewnej restauracji. Było południe ładnego, słonecznego dnia gdy wszedł jakiś facet. Usiadł przy stole a ty, wykonując swoją pracę, podeszłaś do niego i się spytałaś co podać. Facet złożył zamówienie a ty poszłaś do kuchni aby powiadomić zespół jakie danie mają przygotować. Wróciłaś do niego z szklanką i butelką wody, postawiłaś je na stół i odeszłaś. Nagle usłyszałaś tuczące się szkło. Obejrzałaś się za siebie i zobaczyłaś załamanego faceta stojąc nad rozbitą na podłodze szklanką. Podeszłaś i zaczęłaś sprzątać gdy nagle odezwał się do ciebie.
