* GeryPowoli otworzyłem oczy , byłem na jakieś polanie do okoła był las byłem zdezorientowany usiadłem i w małej chwili wspomnienia zaczęły powracać z moją dużą porażką. Wstałem powoli i spokojnie była noc, w oddali leżał duży głaz w kształcie serca w oddali był cień od strony lasu zwróciłem uwagę bardzo uważnie była to wysoka dziewczyna na oko 22-letnia, ubrana była w koszulke czerwoną, spodnie niebieskie, szczupła Miała niebieskie oczy i czarne, długie włosy. Podniosła głowę w moją strone i wyszła na polane.
- Kamila? - zapytałem się .
- Gery, ty żyjesz!- Podeszła do mnie i mnie przytuliła.
-----------------------------------------------------------
Witam was z tej strony Adrian. Oto mały wstęp do mojego pierwszego romansu.
Mam nadzieje, że to opowiadanie wam się spodoba. Postaram się pisać przynajmniej raz w tygodniu.
Pozdrawiam😀