33 (czytaj opis ważne)

2.2K 91 3
                                    

Błądziłam wzrokiem po witrynach sklepów, twarzach zapędzonych ludzi. Weszłam do pierwszego lepszego sklepu 

- dzień dobry - rzekłam cicho 

-dobry co podać ?-zapytała uśmiechnięta sprzedawczyni 

- paczkę papierosów i pierwszą lepszą wódkę -  rzekłam szybko szykanując wzrokiem butelki z alkoholem 

- dowód poproszę - powiedziała z nietęgą miną 

- proszę - rzekłam podając jej dowód 

- dwadzieścia pięć osiemdziesiąt- powiedziała podając mi poproszone rzeczy 

- bez reszty - rzekłam podając jej 30 złotych, zabrałam z lady swoje zakupy i wyszłam  odpalając papierosa. Zaciągnęłam się   po czym wypuściłam dym nosem. Wybrałam numer do taty

- halo Nicola - odebrał 

- hej tato odbierzesz mnie z pociągu - rzekłam idąc na peron 

- Nicola stało się coś - zapytał 

- będę za wie godziny pa- rzekłam i rozłączyłam się wyłączając komórkę i chowając ją na dłoń torebki. 

Doszłam na peron i kupiłam bilet powrotny, po godzinie siedziałam już w swoim przedziale. 

Nie byłam sama, bo jechała ze mną niska blondynka z okularami na nosie. Uśmiechała się do mnie, lecz ja nie byłam w stanie się uśmiechać. 

- hej jestem Ewa - rzekła ...." TO MOJA BYŁA EWA" 

- to ty - powiedziałam szybko patrząc na dziewczynę 

- tak to ja - odrzekła 

- szczęśliwa  jesteś- zapytałam 

- ja tak bo dostałam tego czego chciałam - odpowiedziała 

- dlaczego to robisz?-zapytałam 

- bo  nie jestem w stanie podnieść się po tym co ten dupek zrobił mi - rzekła ze łzami w oczach. -Ostrzegłam cię  

- ile z nim byłaś ?-zapytałam 

- trzy miesiące - odpowiedziała szybko 

- aha - rzekłam - mną się szybciej nacieszył 

- olej to debil - powiedziała 

- sama go kochasz - rzekłam - ci to tak łatwo przyszło 

- nie ale nie jestem sama - odrzekła 

- wiesz co nie mogę - powiedziałam wstając 

- Nicola - usłyszałam głos chłopaka za sobą 

- Ewa- odrzekł zmachany

- kurwa szybki jesteś - odrzekłam - czego chcesz 

- chodź ze mną - powiedział chwytając mnie za dłoń i ciągnąc za sobą. 

Wyszliśmy z pociągu bo jeszcze nie odjechał. 

- CO tym razem ?-zapytałam ze łzami w oczach. 

- nie słuchaj go - wykrzyczała dziewczyna przez okno  odjeżdżającego pociągu

- Nicola ja nie wiem co ona ci naopowiadała - powiedział łącząc nasze dłonie ze sobą. 

- kochasz mnie - zapytałam szybko  patrząc na jego zakłopotaną minę 

- kocham najmocniej na świecie - powiedział bez zawahania - nie wiem czemu sądzisz że jest inaczej. Przepraszam jeśli zrobiłem coś źle, nie jestem ideałem  i nigdy nim nie będę. Popełniam wiele błędów, ale każdy je popełnia. KOCHAM CIĘ DO SZALEŃSTWA !!!! 

Kocham cię idiotko - Part: IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz