25.

161 11 0
                                    

Rano

NIALL POV

Obudzilem się rano przy Louisie. Jasne światło zza okna raziło w oczy. Delikatnie wyswobodzilem się aby nie obudzić Tommo i zasłoniłem żaluzje, by mogł sobie jeszcze pospać. Spowolnionym krokiem udałem sie do łazienki. Zapaliłem światło i stanąłem przez umywalką. Bolały mnie oczy i przez dobre pare minut stałem i jeszcze spałem. Ochlapałem twarz wodą. Pomogło mi to i trochę się rozbudziłem. Nasunąłem na siebie szare dresy, które znalazłem na kanapie w salonie. Zrobilem kawę a następnie zabrałem się za robienie śniadania. Było mi trochę trudno z jedną ręką ale jakos sobię radzilem. Wsadzilem kromki chleba do tostera i w miedzy czasie chlipalem gorącą kawe. Usłyszałem kroki u gory wiec Louis wstał. Akurat skończylem robić tosty. Po chwili zszedł zaspany w czarnych bokserkach i usiadł. Podszedłem do niego i ucałowalem go w czoło. Podałem mu śniadanie a ten uśmiechnął się delikatnie mówiąc dziekuje.

Lou jadł śniadanie przed telewizorem a ja w tym czasie poszedłem do mojego pokoju. Wziałem do ręki telefon i przysiadłem na lóżku. Dostałem wiadomość od Harrego z zapytaniem czy idziemy dzisiaj wieczorem z nim i z Zaynem na miasto. Bardzo ucieszyla mnie ta propozycja. Musialem ustalic z Louisem czy idziemy.

-Lou mamy jakieś plany na dzisiaj?-zapytałem go siadajac na jego kolanach.

-Jeszcze nie. A masz jakis pomysł?-zapytał.

-W sumie to tak i własnie chciałem to z tobą obgadać. Harry zaprosił nas do baru dzisiaj. Przyjechał jego chłopak i chcą to z nami uczcic bo mają dzisiaj 2 lata zwiazku. Co ty na to?

-Mmm podwójna randka. Podoba mi sie ten pomysł-powiedział z uśmiechem na twarzy.

-No wiec zbieraj sie bo ja tez jeszcze musze załatwić kilka rzeczy a ty idziesz ze mną-pocalowalem go po czym wstalem i po chwili bylem w lazience.

Po godzince wyszliśmy z domu.

Mirrors- Nouis|Niall&LouisOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz