Czułam się lepiej do czasu...
Kiedy byłam pochłonięta śpiewaniem ,nie zauważyłam nawet ,że Mike'a nie ma w domu. Była już 22 ,a mnie zaczął coraz bardziej boleć brzuch. Wydawało mi się to dziwne ,bo parę dni wcześniej skończył mi się okres. Gdy ból był już nie do zniesienia postanowiłam pójść do małego sklepu za rogiem ,który był otwarty 24h. Ubrałam swoje białe conversy i wyszłam z mieszkania.
Szybszym krokiem szłam w stronę zielonego szyldu. W sklepie poprosiłam o tabletki na ból brzucha, a przy okazji kupiłam moje ulubione gumy do żucia. Wyszłam z budynku. Kiedy chciałam wziąć tabletkę usłyszałam chrząknięcie. Odwróciłam się ,ale nic nie zobaczyłam przez ciemność jaka panowała. Szłam dalej. Chrząknięcie znowu się powtórzyło. Przyśpieszyłam kroku. Za sobą słyszałam szmery.
Kiedy byłam pod domem sąsiadki, usłyszałam trzecie chrząknięcie. Obróciłam się ,ponieważ było jaśniej. Nikogo nie zobaczyłam. W pewnym momencie do moich nozdrzy dotarł silny zapach. Starałam się nie oddychać, ale ktoś mocno mnie trzymał ,bym nie mogła uciec. Było mi coraz słabiej. Automatycznie wciągnęłam powietrze ,a zapach dochodzący z ciemnej szmatki był coraz intensywniejszy. Oczy same mi się zamykały ,a ciało zsunęło się w dół. Przez lekko uchylone oczy zobaczyłam mężczyznę, starszego ode mnie o max dwa lata. Jedyne co jeszcze zauważyłam ,to jego kręcone włosy i jak mnie niesie do czarnego samochodu...
Mike POV
Akcja się nie udała. Harrego nie było na miejscu,a wszyscy jego ludzie widząc nas uciekli.
-Oscar!
-Czego?
-Ja wracam do domu, wy zamaskujcie jakiekolwiek ślad okey?
-Jasne
Wsiadłem do mojego samochodu i pojechałem do mojej Vanessy. Spojrzałem na godzinę. Była 24, nie jest źle. Po około 15 minutach szybkiej jazdy znalazłem się pod domem. Wszystkie światła były zgaszone ,co w ogóle mnie nie zdziwiło. Wysiadłem z auta i podszedłem do drewnianej powłoki. Uchyliłem ją. Drzwi były otwarte. Wbiegłem po schodach do pokoju mojej współlokatorki. Kiedy uświadomiłem sobie ,że nie ma Vanessy usiadłem na jej łóżku. Obok mnie leżała czarna koperta ze złotą literką S. Otworzyłem ją i kilka razy czytałem jej zawartość.
Mike, Mike, Mike...
TY zabrałeś mi wszystko co było dla mnie ważne ,więc teraz ja zabiorę coś Twojego
Styles
Od razu sięgnąłem po mój telefon.
-Co jest?
-On ją ma
CZYTASZ
Zamieszkać z wrogiem| ZAKOŃCZONE|
Novela JuvenilPrawdziwa miłość nie jest łatwa, ale trzeba o nią walczyć, bo raz znalezionej nie da się zastąpić