Dzień mija za dniem! z każdym dniem coraz bardziej widać że jestem w ciąży.
Ostatnie dwa tygodnie spędziłam, z Erickiem, Dawidem, Krystianem, Adamem oraz siostrą Ericka. Było naprawdę fajnie, to są prawdziwi przyjaciele, Kuba wyjechał na początku wakacji i ślad po nim zaginął.
Dziś rano nareszcie spałam u siebie i nikt nie jęczał mi nad uchem, Wyspałam się nareszcie z resztą.
Wstałam 0 12:40 bo wcześniej nie miałam ochoty, bardzo leniwie udałam się do kuchni. Spałam w za dużej na mnie koszulce Chyba Dawida ale nie jestem pewna czyja ona jest. Napiłam się wody i odblokowałam telefon.
Siadając na blacie kuchennym otworzyłam wiadomości od Ericka
Eruś<3 - Hej dziś nie dam rady przyjść :( Przepraszam muszę zawieść Julkę ( młodsza o rok siostra) na lotnisko itd przepraszam <3
Szybko odpisałam i odkładając szklankę na balat rozejrzałam się po kuchni
- głodna jestem - stwierdziłam wstając i zaglądając do lodówki
- pusto - rzekłam, no tak to jego wina on mi wszystko wyjadł. Zamknęłam lodówkę i poszłam do góry ogarnąć się trochę. Postanowiłam że wezmę szybki prysznic, który zajął mi 45 minut.
* tsaaa wiem szybki xdd*
w mokrych włosach wróciłam do pokoju i dobrałam strój idealny.
Czarne jeansy z dziurami na kolanach i białą koszulkę na ramiączkach z kolorowymi napisami założyłam schodzone trampki i zabrałam worek gdzie włożyłam Portfel klucze i telefon. Wysuszyłam i związałam włosy w kucyk i wyszłam z domu zamykając go na klucz.
Jest naprawdę gorąco a ja mam pełno planów na dziś, kilka zmian i nowości.
Pierwsze co to udałam się na pociąg, nie miałam zamiaru iść 12 km do centrum.Pociąg miał lekkie opóźnienie i na miejscu byłam po godzinie.
Witryny nowych i starych sklepów zachęcały do patrzenia, ja jednak mam inne plany. Przeszłam chyba 20 kroków i wchodząc do salonu przywitałam się z dobrze znaną mi fryzjerką
- Witaj co dzisiaj końcówki ?-zapytała wskazując na fotel
- hej mam zwariowany pomysł ale nie wiem jeszcze- rzuciłam szybko siadając na obrotowym mega wygodnym fotelu.
- co takiego ?-zapytała z ciekawością, oprócz nas jest jeszcze jedna pani i pracownicy Ewy zakładu
- białe jak śnieg włosy i lekkie cieniowanie - powiedziałam, dziewczyna tylko uśmiechnęła się w moją stronę
- intrygujące - wyznała szybko - okey kiedy myłaś włosy
- 2 godziny temu - rzekłam
- dobra chodź do umywalki i opowiadaj co u ciebie- mówiła zajmując się moimi włosami. Gdy ona zajmowała się moimi włosami ja opowiedziałam jej większą część tego co się u mnie ostatnio działo.
- ej to prawda że będziesz miała dziecko - rzekła szybko podczas nakładania farby
- tak - odpowiedziałam
- jak to się stało? kim jest tatuś?- dopytywała
- Mój chłopak to znaczy były bo od kiedy wie o dziecku nie jesteśmy razem nawet proponował mi aborcję - odrzekłam nawet nie zwracając uwagi że ktoś to usłyszy
- a to dupek - wyszeptała- który miesiąc ?
- trzeci - powiedziałam kładąc odruchowo dłonie na brzuchu
CZYTASZ
Kocham cię idiotko - Part: I
Teen Fiction-Miłość?- zapytał- nie bądź śmieszna przecież mnie znasz nie umiem kochać ja tylko zaliczam - A nie zamierzasz tego zmienić ?-zapytałam przekonana że może jednak coś z tego będzie - na razie dobrze jest jak jest i nie zamierza tego zmieniać - powi...