!S E X O N M E A D O W!

254 6 2
                                    

  ! U W A G A ! T O C O Ś J E S T J E D N Y M W I E L K I M R A K I E M! C Z Y T A S Z N A
W Ł A S N Ą O D P O W I E D Z I A L N O Ś Ć!

Jeongguk po nieudanych feriach, postanowił wreszcie napisać do swojego kochanka. Już od dawna nie kochał się ze swoim chłopakiem, a facet to facet. Dużo razy Jeon chciał namówić Jimina na seks, jednak to mu nie wychodziło. Miał tego powoli dosyć, bo w końcu. Byli parą, a nie kochali się od paru tygodni albo i nawet miesięcy. Jeon na początku wytrzymywał ze zwykłym tzw. ,,waleniem konia,, ale szybko mu to zbrzydło. Postanowił pójść ryzykowną ścieżką i zdradzić Parka z pierwszym lepszym znalezionym w internecie.

Króliczek ❤

Taehyungie~

★ Taeś ★
Tak, słodziaku?

Króliczek ❤
Potrzebuje Cię, teraz.

★ Taeś ★
Za godzinkę w kawiarni?

Króliczek ❤

Pół godzinki?

★ Taeś ★
Niech Ci będzie :*

Jungkook zaczął się ubierać. Żałował, że wynegocjował taki, a nie inny czas. Gdy raz chciał iść do pracy, ledwo co wstał z łóżku i już był spóźniony. Gdy był już ogarnięty, zorientował się iż ma tylko pięć minut. Na jego szczęście kawiarnia była dwie ulice od jego domu. Było to trochę niebezpieczne miejsce do spotkań, gdyż Jimin często tymi uliczkami przechodził. Chłopak był tak ślepo zakochany w brunecie, że wybaczyłby mu zdradę z całym miastem, państwem, a nawet kontynentem. Według niego każdy popełnia błędy. Mimo tego iż jego poglądy do zdrady są takie, a nie inne każda zdrada zraniłaby jego serduszko.


Przez szybę budynku zobaczył czekającego na niego blondyna. Otworzył drzwi, a po chwili udało się usłyszeć dzwoneczki z nad głowy Kookiego. Taehyung od razu zwrócił wzrok ku drzwiom, uśmiechając się do siebie. Jungkook usiadł obok Taehyunga, a następnie go przytulił. Wspólnie zamówili gorącą czekoladę z małym rogalikiem. Po około dziesięciu minutach zręcznej ciszy, w końcu brunet odezwał się do kochanka.

- To... Kończymy i idziemy do twojego mieszkania? - zapytał ciekawy Jeon. Bał się iż znowu będzie musiał znosić przytulanki Tae, patrzące się na ich stosunek. Tym razem blondyn, go jednak zaskoczył.

- Nie, dzisiaj mam inne plany - powiedział blondyn, po czym wziął ostatniego gryza swojego rogalika.

Jechali już bitą godzinę, a nadal nie dotarli. Było to spowodowane ogromnymi korkami, ale w końcu dojechali. Gdy wyszli z samochodu od razu rzucił im się w oczy uroczy różowy kocyk z różnorakimi potrawami i napojami. Jeongguk był zaskoczony, bo myślał iż Taehyung wywiezie go gdzieś do lasu, a tu taka niespodzianka. Po chwili poczuł ucisk na nadgarstku i zorientował się, że jest ciągnięty w stronę miejsca pikniku.

- Uśmiechnij się Kookie - powiedział blondyn, po czym złożył na jego ustach króciutki pocałunek.

- Mojemu kuzynowi zmarł słoń - skłamał speszony chłopak. Sam nie wiedział co się z nim dzieje.

- Słoń? Ale on wie, że słonie powinny być w zoo albo w Afryce? - zaśmiał się chłopak. Wiedział iż chłopak kłamał.

- On pracuje w zoo.

- Ten słoń?

- Mój kuzyn, idioto! - odrzekł Jeongguk i zaczął [a przynajmniej próbował] udawać obrażonego, na co Taehyung wybuchł śmiechem.

Ni stąd, ni zowąd blondyn zwisał nad Jungkookiem. Kookie wiedział już do czego dąży jego kochanek, po prostu się mu oddał. Zaczęło się od niewinnych pocałunków, a przerodziło w namiętne okazywanie czułości. Taehyung zassał się na skórze Jeona, zostawiając krwisty ślad. Szybko zerwał z młodszego zbędną odzież, a przed nim był już nagi Jungkook. Zaczął jeździć językiem po całym tułowiu bruneta, powodując u niego natychmiastową erekcję. Nie przejawiał jednak chęci to zajęcia się jego ,,małym,, problemem. Chciał ukarać swojego maluszka za nazwanie go idiotą. Takie odzywki to nie do niego.

Brunet w końcu się ośmielił i zerwał ze swojego tatusia odzież. Wiedział, że dostanie za to niemałą karę jednak i tak już miał przesrane za nazwanie go idiotą.

- O ty... - nie dokończył, bo Jeon brutalnie wbił się w jego usta. Gdy się od siebie odczepili, Jungkook wyczołgał się spod nagiego ciała blondyna. Taehyung wiedząc już co młodszy zamierza wstał i oddał się rozkoszy. Jeongguk na początku jedynie lizał delikatnie główkę członka jego kochanka. Później jednak wsadził całą długość do swoich ust na co blondyn cicho jęknął. Jego maluszek robił najlepszego lodzika w mieście z czego był ogromnie dumny. Niewiele osób może odczuwać takiej rozkoszy jaką dostarcza JEGO Kookie.

Tae doszedł w usta bruneta, co oczywiście połknął. Taehyung agresywnie pchnął go i bez żadnego rozciągania czy czegokolwiek wszedł w Jungkooka, powodując u niego bardzo głośny jęk. Wyszeptał do jego ucha:

- To kara, za nazwanie mnie idiotą oraz rozebranie mnie bez mojej zgody.

Zaczął się poruczać docierając do punktu G chłopaka. Jeongguk dostał wytrysku, brudząc przy tym różowy kocyk. Obydwoje opadli spoceni i zdyszani na i tak już mokry kocyk. 

Nikt nie spodziewał się tego, że byli nagrywani

►  

Jungkook wszedł po cichu do mieszkania. Była późna godzina przez co myślał, że jego chłopak już dawno spał. Zdziwił się gdy zauważył go w dresach z butelką wina w ręce. Nie spodziewał się, że przez jeden dzień nieobecności stanie się coś, co mogło by skrzywdzić jego Kluseczkę. Mimo tego iż zdradzał Jimina notorycznie to i tak Park był jego jedyną miłością. Znajomość z Taehyungiem zaistniała tylko dla dobrego seksu.

Brunet podszedł do upitego chłopaka, jednak ten go odtrącił. Zdziwiony Jeon spróbował jeszcze raz przybliżyć się w celu chociażby przytulenia. Znów został odtrącony. Jungkook zaczął tworzyć teorie, że Chim dowiedział się jakoś o jego ,,romansie,,. Nie miał jednak żadnych dowodów, by tak sądzić. Stwierdził, że pójdzie spać i najzwyczajniej w świecie pogada z nim rano. 

►  

Rano gdy wstał Parka nie była obok niego. Myślał, że ten już się obudził przygotowując jak zwykle pyszne śniadanko. Ale gdy przetarł oczy, ujrzał w drzwiach zapłakanego chłopaka, za którym były jego walizki. Brunet od razu wstał z łóżka i podszedł do Jimina. Przy próbie przytulenia go, kolejny raz z rzędu został odtrącony. 

- Jiminnie, co się stało? - zapytał zmartwiony brunet. Park nic nie powiedział tylko włączył telefon i zaczął czegoś zawzięcie szukać. Włączył jakiś filmik, a następnie pokazał go jego już byłemu chłopakowi. Na filmie był ukazany stosunek pomiędzy Jeonem, a Taehyungiem. Po skończonym ,,seansie,, został siłą wyrzucony z mieszkania. Załamany wszedł na jezdnie, olewając to iż światło było czerwone. 

Poczuł zamykające się powieki, a jedyne co zdążył zauważyć to Tae wybiegający z samochodu.

► 

 J e z u   j a k i   r a k   x D P i s a ł a m   t o   w   n o c y   w i ę c   n i e    c h c i a ł o   m i   s i ę s p r a w d z a ć.   M a m   n a d z i e j ę,   ż e   d u ż o    b ł ę d ó w     s i ę    t u t a j   n i e   zebrało :3 

Sex on Meadow . taekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz