22

178 11 1
                                    

-Moje ulubione danie cztli naleśniki z nuttelą i owocami

- Ale masz dobry obiad

-Prosze weź jednego

-Dziękuje Skarbie

-Prosze Misiu, a jak zareagowała moja mama że jestem w ciąży?

-ucieszyła sie ale już gorzej jak dowiedziała sie że jesteś w szpitalu to prawie zemdlała

- a ja musze zadzwonić Do Niny- powiedziała i zaczeła szukać telefonu

- Teledon masz na szafce-powiedziałem śmiejąc sie

Luna

- Dziękuje klchanie- podziękowałam całusem w usta króry był bardzo krótki, wybrałam numer do Niny

-Luna gdzie jesteś? Nie wiedze cie
-Bo jestem w szpitalu
-Co sie stało?
-Brzuch zaczął mnie strasznie boleć i przyjechaliśmy do szpitala
- z Matteo?
-A z kim innym?
-a no tak, glupie pytanie i jak będe chrzestną?
- Daj to obgada
-dobrze, ile tam będziesz?
- półtora tygodnia
-Tak długo? A konkurs?
-zostanie przenjesiony na za 2 tygodnie
-to ty sory, to wy tam szybko wracajcie do siebie, pa kochana
-pa kochana
Rozłączyłam sie a Matteo mnie przytulił troche mocno a zarazem delikatnie aby mnie nie skrzywdzić

-stęskniłem sie-szepnął mi prosto do ucha

- tak jak ja- brunet szybko złączył nasze usta w czułym pocałunku, tą cudowną chwile popsuł mój dzwoniący telefon

-kto to psuje nam taką  chwile?- pyta zachrypniętym głosem Matteo

-niech zgadne, od tego  mistrzami są Gaston i Ambar więc ktoś z tej dwójki-siegam po telefon- dzwoni Ambar

-Halo?
-Luna dzwonie aby cie uprzedzić
-przed?
-przed ciocią zaraz jedziemy do ciebie
-niech zgadne, jest zła
-zgadłaś, więc bądź gotowa na wszystko, ja już kończę bo mnie woła,do zobaczenia

-Matteo, moja ciotka tu jedzie i jest wściekła

-Nie bój sie będe przy tobie cały czas

- A co jeśli ona mnie wyrzuci z domu?

-zamieszkasz u mnie i będe o ciebie dbał najlepiej jak umiem

-kocham cie królu pawiu najbardziej na świecie

-ja też cie kocham kelnereczko najbardziej na świecie- złączyliśmy nasze usta znowu w czułym pocałunku, oderwaliśmy sie od siebie gdy ktoś zapukał do drzwi

-PROSZE!- krzyknełam tak aby mnie uslyszeli po tym jak Matteo usiadł za mną a ja sie o niego oparłam

- Dzień dobry Sol, jak sie czujesz?- zapytała ciocia która jako jedyna mówi do mnie Sol

- Dzień dobry cociu, lepiej, Ambar mowiłaś??- zapytałam blondynki która stała za ciotką

:::::::::::::::::::::::::::
Jest rozdział z informacją

Ze względu poniekąd braku weny i skręconej kostki do feri napewno nie  będzie rozdziałów. Bardzo mi przykro z tego powodu ale nie dam rady przepisać conajmniej do feri. W ferie wwam towynagrodze od 12 do 25 spodziewajcie sie rozdziałów. Bardzo przepraszam ale to siływyższe na.które nie mam wpływu, 2 mam wizytę u ortopedy więc czymajcie kciuki.

Buziaczki cmokaski Papatki😘😘

Soy Luna I kikOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz