4

8 0 0
                                    

Jestem na różowej chmurce, która lata w kółko, ( tak mnw od 6 h ) a obok mnie siedzi śmierci która co chwilę wymiotuje i się śmieje. Nastała ciemność. Stoję sama w czarnym pokoju bez okien, mebli. Pojawiły się drzwi. Podeszłam do nich, pociągnęłam za klamkę. Ktoś przede mną stanął, podniosłam głowę. Matt. Zamknęłam oczy. Pocałował mnie, namiętnie i z uczuciem, zaczął zjeżdżać rękę z bioder, w dół. Zaczął być coraz bardziej stanowczy. Ściągał moją koszulkę i zaczął pieścić moje piersi. Miło. Otworzyłam oczy. Zaczęłam krzyczeć.

- Nie ! - w jednej chwili się obudziłam i poderwalam do pozycji siedzącej. - Kurwa, co to było ? - oparłam się o ścianę przy łóżku. Wzięłam telefon do ręki. - I jeszcze kurwa to. - była 7:00 - i co ja mam teraz zrobić ?! Napewno już nie zasnę. Siedziałam jeszcze marę minut w zupełnej ciszy i próbowałam poukładać ten dziwny sen.

- Dobra, to tylko mi się śniło, wiec nie ma znaczenia kto, albo co w nim było. - znowu spojrzałam na telefon. 7:08. - * udawany płacz * Jak ja bym chciała teraz spać ! Mój najdroższy dlaczego mnie opuściłeś ? Byłeś moja jedyną miłością, a teraz muszę czekać 19h żebym mógł cię znowu poczuć. - Czy ja się kurna dobrze czuję ?! - Muszę się dotlenić. - Szybko zerwałam się z łyżka, wyciągnęłam z szafy jakieś czarne leginsy, szary podkoszulek i bordową, rozpinaną bluzę Kevina. Poszłam do łazienki, dosłowne na 3 sekundy.

Wróciłam do pokoju po słuchawki i telefon, zeszłam po cichu na dół i zostawiam wiadomość na blacie że poszłam pobiegać. Kiedy tylko otworzyłam drzwi, poczułam poranny letni chłód. Zamknęłam dom, włączyłam ulubiona playlistę i ruszyłam w stronę parku. Na szczęście, na miejscu nie było dużo ludzi. Jakoś nie za bardzo lubię jak ludzie patrzą kiedy... w ogóle nie lubię jak się patrzą.

Przebiegłam park jakieś 3 razy. Szczerze to jakoś bardzo się nie zmęczyłam. Myślałam że mam gorszą kondycję, no dobra po twarzy leciały tam jakieś pojedyncze kropelki, ale jak na kogoś kto ciągle siedzi w domu, ogląda seriale i wpierdziela słuchacze to jest bardzo dobrze. Usiadłam na najbliższej ławce, włączyłam internet na telefonie i w jednej sekundzie na ekranie pojawiło się ponad 100 powiadomień z Facebooka, Instagrama, Messengera i Snapchata.

Kamila Ferch oznaczyła cię w poście

Dzięki za ZAJEBISTE urodziny ! Jesteście naj kurwa lepsi !!!!

Dzięki za ZAJEBISTE urodziny ! Jesteście naj kurwa lepsi !!!!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 09, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kolega z dzieciństwaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz