Pov. Ty
Obudziłaś się przez hałasy Tord'a. Z prędkością światła otworzyłaś oczy i zobaczyłaś Norwega, który był duszony przez Ann. W rogu zobaczyłaś Anke, a koło łóżka Matt'a Shan'ę. Tom, Edd i rudy spali.
-DEBILE, ŚNIADANIE!- krzyknął z lokalu obok Paul.
-POCZEKAJ MINUTĘ, BRWIASTY CZŁEKU!- powiedziałaś i walnęłaś w ścianę.
-DOBRA!- odpowiedział Ci.
-Umm Ann? Dlaczego go dusisz?- spytałaś się szarowłosej. Tord już nie prawie nie mógł oddychać.
-Bo mi się nudzi.- przycisnęła go mocniej do ściany, która zaczęła delikatnie pękać.
-Puść go, bo inaczej... eee... Nie wiem.
-Oke.- tak jak kazałaś tak zrobiła.
-CHODŹCIE, BO ŚNIADANIE NAM ZARAZ UCIEKNIE!- krzyknął Patryk.
-WSTAWAJTA!- powiedziałaś osobno do każdego ze śpiących chłopaków.
Po jakiś dziesięciu minutach przyszliście do lokalu obok. Gdy weszliście do kuchni na stole leżała związana Anka. Shana i Ann podbiegły do niej i ją rozwiązały.
-Fenk ju for helping mi.
Paul zaczął drzeć się na dziewczyny, bo niby "Wraz z Patrykiem musieli wyważyć ścianę, zabrać Anię, zamurować ścianę, związać demonke i zawołać was.".
-Co będziemy teraz jeść?- spytałaś się reszty.
-Zrobię nam wszystkim sushi!- powiedziała szarowłosa. Wszyscy się ucieszyli. Ann wyczarowała wszystkie składniki do zrobienia tego jakże japońskiego dania.
Po jakimś czasie śniadanie było gotowe. Wszyscy je zjedliście i na szczęście nie było zatrute.
-Wiecie może czy są tu jakieś bary? Chcę się nachlać Polskiej wódki. Albo Ruskiej ewentualnie.- powiedział Tom.
-Niestety nie znam. Ale sam bym się upił.- odpowiedział mu Patryk.
-No to chodź, poszukamy jakiegoś. Przejdziemy się od razu.- zaproponował czarnooki.
-Mogę iść z wami?- spytał się Paul.
-To ja od razu też pójdę.- Tord.
-Skoro i tak prawie połowa z nas chce tam iść to może pójdziemy wszyscy? Moglibyśmy się od razu przejść i pozwiedzać miasto.
* Time Skip *
Wszyscy próbowaliście dojść (bez skojarzeń mi tu) do hotelu. Tom był najbardziej najebany z was wszystkich, a było to wiadome przez to, że przez prawie całą drogę próbował całować Tord'a. Gdy w końcu udało wam się każdy padł na swoje łóżko i zasnął.
Gdzieś koło pierwszej w nocy obudziły Cię hałasy z Twojego tymczasowego pokoju. To były złe dźwięki, więc nawet nie otwierałaś oczu.
-Możecie ciszej?- Powiedziałaś do chłopaków, którzy po chwili najprawdopodobniej zasnęli.
Nagle z szafy wypadła...
---------------------------------------------------------------------
Rozdział będzie podzielony na dwie części.
Cały był pisany przez AniaIdziePoCiebie
CZYTASZ
Red Army || Eddsworld
Fanfiction|| To jest kontynuacja książki "Przygoda z Eddsworld".|| (Nie mam pomysłu na tytuł ;-;) Przeczytaj najpierw pierwszą część opowiadania, a dopiero potem tu wróć. || Od razu mówię. NIE BĘDZIE TRZECIEJ CZĘŚCI! || Ale Ann ma plaaan. Ann mieć pomysł na d...