pov.Charlie
Właśnie prowadziła mnie dziewczyna, której nie widziałem od 11 dni. Gdzie mnie prowadzi? Nawet nie wiem. Cały czas słucham jej monologu o strasznie niebezpiecznej misji. Nie odzywałem się bo nie chciałem jej przerywać, ale na znak, że ją słucham, co jakiś czas kiwałem głową.
-Wchodzisz w to?- zapytała nagle.
-Oczywiście.- odpowiedziałem i ujrzałem uśmiech na jej ustach który mówił wiedziałam że mogę na tobie polegać. Od razu go odwzajemniłem. Dalszą drogę spędziliśmy w milczeniu. Nagle kiedy przedzieraliśmy się przez trzciny, które rosły przy brzegu, usłyszałem dźwięk taki jakby coś poruszyło się niedaleko.
Co mam zrobić? Przecież ona nie wie, że potrafię zmienić się w wilka! Ale nie pozostaje mi nic innego!!!
W końcu zdecydowałem, że dla swojego i mojej towarzyszki dobra zmienię się w wilka. Wyglądałem wtedy tak:Warczałem jak nie wiem co. Stałem w gotowości do ataku by
w każdym momencie rzucić się na tego kto ośmieli się zbliżyć. Po chwili wyłoniła się ludzka postać. Nie patrzyłem kto to tylko na niego skoczyłem. Ciężar mojego ciała unieruchomił napastnika.
-Lian!- zawołał nadal leżąc pode mną.
-Charlie! Spokój! To mój przyjaciel i twój towarzysz!- zamarłem. Po chwili zeszłem z niego kuląc ogon i piszcząc.
-Dzięki. Teraz o wiele lepiej.
-Prosze. Charlie myślał że jesteś wrogiem.
-OK. Tak wgóle jestem Nico.-powiedział zwracając się do mnie. Przemieniłem się w człowieka i podałem mu rękę mówiąc że jestem Charlie i naprawdę głupio mi z powodu zaistniałej sytuacji...
236 słów. Może nie jest to jakaś zniewalająca liczba, ale za to rozdział wydaje mi się ciekawszy...
I tak w ogóle to miłych ferii.😁😁😁
A i jeszcze jedno. Przepraszam was za to że wstawiam tak rzadko rozdział ale tak jakoś wychodzi bo w końcu moje życie nie kończy się na wattpad...niestety.😢😢😢
CZYTASZ
Zmierz się ze smokiem(zakończone)
Teen FictionTo fantazyjna opowieść o smokach. Smoki jak wiadomo nie spotyka się na codzień, ale są szczęściarze lub nie, którzy spotkali smoka, a nawet oswoili. Jest to proces bardzo trudny i tylko nielicznym się udaje. Nazywam się Lian. Mieszkam na małej wyspi...