Weź się w garść dziewczyno!- mówię do siebie i wstaje na proste nogi. Szybko poszłam do kuchni i wzięłam nóż.
Tak na wszelki wypadek.
Nagle walenie w drzwi ustąpiło, a ja nie wiedziałam czy ten psychol coś planuję, czy odpuścił... nagle usłyszałam zamykanie się skrzynki na listy w drzwiach. Wychyliłam się i zobaczyłam małą karteczkę zupełnie taką którą zastałam na chodniku. Uważnie po nią podeszłam i wzięłam do ręki czytając.
Uważaj z kim się zadajesz. Możesz mieć przez to problemy.
O co mu chodzi do cholery?!
Ponownie usłyszałam hałas, ale tym razem był to silnik motoru.
Chris.
Spojrzałam jeszcze przez wizjer i się nie myliłam szybko otworzyłam drzwi i do niego pobiegłam. Wtuliłam się w niego cały czas rycząc, a on był trochę zdziwiony moim zachowaniem, ponieważ poczułam jak jego mięśnie się spinają pod wpływem mojego dotyku. Nagle poczułam jego silne ramiona, które również oplatają mnie w talii.
Czy Chris właśnie odwzajemnił mój uścisk?
-Cii... wszystko już dobrze.-mówił delikatnie głaszcząc mnie po plecach.
-B-boje się C-chris...- wydusiłam szlochając.
-Hej...- powiedział i podniósł mój podbródek tak abym spojrzała mu w oczy, widziałam w nich troskę i ulgę.- jestem tu i już nic ci nie grozi.- powiedział, a jego ton był całkowicie poważny.
Nie mam pojęcia czemu, ale mój wzrok powędrował na jego malinowe usta... aby z powrotem spojrzeć mu w oczy, które wpatrują się we mnie intensywnie.
-Może sprawdzę górę.- powiedział nagle.
-Yhm...- przytaknęłam. Chris poszedł po schodach na górę, a ja udałam się do kuchni, aby odłożyć nóż.
Wzięłam do ręki telefon, aby przejrzeć się ekranie telefonu, mój cały makijaż był rozmazany. Dlatego podeszłam do blatu urywając kawałek ręcznika papierowego i przetarłam miejsca gdzie był rozmazany tusz.- Nikogo nie ma...- powiedział Chris schodząc na dół.
- A okno? Sprawdziłeś okno... Było otwarte?- pytam, bo to jedyne wyjście przez które mógł wejść ten psychol.
Pov Chris
Widziałem jak bardzo się boi, dlatego nie mogłem powiedzieć jej prawdy.
- Wszystkie są pozamykane...- skłamałem. Tak naprawdę gdy wszedłem na górę w jej pokoju okno było otwarte na oścież i właśnie tędy musiał wejść tan kutas. Nie mam zamiaru jej tego mówić... bo dobrze wiem jak to może działać na psychikę i tak wystarczająco przeszła.
- Na pewno? Bo ja słyszałam odgłosy, które dochodziły z góry...- mówi lekko spanikowana.
-Tak, na pewno. Sprawdziłem wszystkie pomieszczenia i w każdym były pozamykane.- A teraz powiesz mi co dokładnie się działo?- zapytałem stając obok niej.
Pov Wiktoria
-Wracałam do domu i... pamiętasz wtedy jak się spotkaliśmy, a ja mówiłam ci że ktoś mnie śledził?- Chris tylko przytaknął potwierdzająco.- to dzisiaj było to samo i wydaję mi się, że to ta sama osoba... jeszcze dzisiaj wieczorem ktoś zadzwonił do drzwi, a gdy je otworzyłam nikogo nie było w na dodatek ten psychol piszę do mnie karteczki oraz ma mój numer telefonu... boję się, że on tu wróci! I...-nie dołączyłam bo zaczęłam płakać.
-Nie płacz, dopóki ja tu jestem jesteś bezpieczna i nic ci nie grozi, rozumiesz... nic.-powiedział i przetarł opuszkami palców moje łzy.
-Prędzej czy później wyjdziesz stąd, a ja zostanę sama na pastwe losu...-mówię szlochając.
-Zostanę tak długo jak będzie trzeba.- powiedzał.
-Ale...
- Zostanę przy tobie i nie pytam czy chcesz.- powiedział stanowczym głosem.
I to mi się podoba.
Jakąś godzinę oglądaliśmy komedie zajadając popcornem, aby zapomnieć o wcześniejszym incydencie i też tak właśnie się stało. Śmieliśmy się od ucha do ucha, a film naprawdę był świetny. Czasami miałam okazję usłyszeć szczery śmiech Collinsa który bardzo mi się podobał.
W sumie jak on cały...
Gdy film się skończył i zaczęły lecieć napisy końcowe postanowiłam wziąć prysznic.
-Gdzie idziesz?-zapytał.
-Idę wziąść prysznic.
-I znowu będziesz siedzieć godzinę?- zapytał rozbawiony.
-Ej! Nieprawda, jak już to max 30minut.- burknęłam.
Ten jedynie zaśmiał się przez co, ja również zaczęłam się śmiać. Po czym poszłam się umyć.Po 15minutach wyszłam w szlafroku i udałam się do garderoby aby założyć piżamę. Ubrałam zwykłą białą bluzkę i już zmierzałam założyć spodenki do póki nie uślyszałam gwizdu.
Odwróciłam się zaskoczona i spaliłam buraka.Cholera, ja stoję w majtkach.
-Chris! Odwróć się!-krzyknęłam i zaczęłam rozglądać się za szlafrokiem.
-Tego szukasz?- zapytał mając w rękach mój szlafrok.
Super...
Spojrzałam na niego z mordem w oczach, a tej jedynie głupio się uśmiechał... kretyn.
Złapałam za sweter, który miałam pod ręką i go założyłam, na szczęście był długi i zasłaniał moje pośladki.Podeszłam do niego, gdy ten opierał się o futryne drzwi i wymierzyłam mu strzała w ramię.
-Ała...- udał, że go to boli. Ja tylko pokręciłam oczami.
-Należało ci się!- burknęłam.
-Ale i tak nie żałuję... widok był obłędny.- szepnął mi do ucha, na co moje ciało zareagowało gęsią skórką.-Teraz pozwoli pani, że ja również pójdę się umyć.-powiedzał i zniknął za drzwiami łazienki.
Pokręciłam głową lekko rozbawiona i zeszłam na dół z pościelą dla niego.
Biedaczek, znowu będzie spał na kanapie.
Gdy już przygotowałam posłanie poszłam na górę do pokoju. Gdy tam dotarłam zauważyłam Chrisa leżącego na moim łóżku w samych bokserkach z rękoma opartymi za głową i łobuziarskim uśmiechem.
-Wiesz, że spisz na dole.-mówię i podchodzę do łóżka. A on nic nie mówi tylko mnie lustruje, a jego oczy są czarne, na co marszcze brwi i teraz mnie oświeciło.
Nadal jestem w majtkach.
Szybko wleciałam pod pościel i się zarumieniłam.
Spojrzałam na Chirsa który cały czas na mnie patrzył swoimi czarnymi oczami.-Nie masz czego się wstydzić. Masz bardzo seksowne ciało.-powiedział zachrypniętym głosem nie spuszczając ze mnie wzroku na co bardziej się zarumieniłam.- a i nie będę spał znowu na tej kanapie.-mówi już normalnym głosem i odwraca się tak, że patrzy w sufit.- jest nie wygodna. -dodaję.
-Aha, czyli wolisz spać na podłodze.- zapytałam rozbawiona spoglądajac na niego.
-Wole spać z tobą.-powiedział i odwrócił się w moją stronę. A temperatura mojego ciała wzrosła.
Jaki on jest przystojny... kurwa.
Poprawione przez: @cvtiepie97
CZYTASZ
Wybór Życia ❤ W.H
Teen FictionWiktoria jest zauroczona w Dylanie, odkąd zobaczyła go po raz pierwszy w szkole. Chłopak znany jest z tego, że dziewczyny ma na jedną noc i nie bawi się w związki. Co się stanie, gdy nagle on również zacznie coś do niej czuć ? Mogłoby wydawać się...