Weszliśmy do środka. Odrazu żuciła mi się w oczy dziewczyna która miała strój który zakrywał jej wybrane części ciała.
-Witaj Panie.- powiedziała śmiało.
- Witaj Eliza. Zaprowadź dziewczyny do ich pokoji.- powiedział Zayan.
Dziewczyna prowadziła nas przez korytarze, które były surowo ozdobione.- To są wasze pokoje.- powiedziała wskazując na trzy pary czarnych drzwi. Na każdych były wypisane imiona: moje, Julki i Kamilii.