Pewnego dnia na wyspie Hopi odbyło się święto zmarłych.Hopiści coraz częściej
obchodzili święto zmarłych ponieważ na wyspie Hopi nie jest tak spokojnie jak wam się wydaje.Gdzieś parę kilometrów pod ziemią mieszkają Komiki to zwierzęta które potrafią zjeść dwoje ludzi bez gryzienia.Podobno w brzuchu jednego z komików jest cała wioska ludzi ,bo możecie nie wiedzieć że na tej wyspie było 200ludzi a teraz jest ich tylko 25.Może kiedyś jakiś śmiałek zmierzy się z komikiem który w swoim brzuchu ma wszystkich ludzi.Właśnie w tej chwili komiki przygotowywały się do kolacji ,bo gdy mieszkańcy wyspy idą do pomniku który znajduje się przy morzu i wspomina wszystkich połkniętych ludzi.Przy pomniku pierwszą osobą powinna zawsze być córka wodza wyspy. I w tym roku tą uroczystość ludzie wyspy zawdzięczają Emily(czyt.Emili)córce wodza wyspy i jego małżonki Alis.
Których niestety połkną komik.Emily jak usłyszała o uroczystości bardzo się przejęła że nie da rady lecz nie chciała zawieś swoich rodziców gdyż jej tata zawsze powtarzał co cie nie zabije to cie wzmoci córeczko.Emily od połknięcia jej rodziców przez komików co każdą noc powtarza sobie te słowa.Zapraszamy do przeczytania części 2😘