Rozdział 3

174 5 0
                                    

- Jak to nie wie co jej jest!

- Leży tam już od tygodnia, pani Pomefry chce ją wysłać do Munga, bo nadal nie wie co jej dolega, a z każdym dniem jest coraz gorzej...

- Astoria chce ją zobaczyć... Nie wiem czy powinna, może się załamać, a to ostatnie czego jej trzeba...

- Zabini zrozum, że jesteśmy w czarnej dupie. Voldemort jest wściekły...

- Podobno Elizabeth umiera...

- Mój tata wspominał, że Czarny Pan nie chciał wybudzić jej matki i pojawiły się teraz komplikacje, których się nie spodziewał...

- Pansy przestań beczeć, w Mungu ją poskładają...

- Potter zniknął!? Co się do cholery dzieje!?

- Jak to zgubiłeś Ast!? Ty durniu!

- Theodor szuka Astorii, musimy go kryć...

- Pansy Theo żyje, żyje rozumiesz!? Nie poddawaj się! On cię teraz potrzebuje...

- Stało się... Czarny Pan nas oczekuje w piątek. Jeśli Theodor do tej pory nie wydobrzeje to mamy przesrane...

- Są wieści z Munga?

- Ginny Weasley!? Co proszę?

- Jesteś po prostu pieprzonym kłamcą!

- Wpadłeś na trop tej żmiji, co ją tak załatwiła?

- Jesteś pewien, że to ona?

- Wszystko na to wskazuje...

- Musimy wyciągnąć z niej prawdę, nawet jeśli będziemy musieli ją torturować...

- Przestań ryczeć! Rozumiesz!?

- Ale... Jest coraz gorzej...

- Nie żyje...

- Już nigdy nie zobaczymy... ...

Oto rozdział 3. miał być dłuższy, ale Wattpad mi go zepsuł i już zapomniałam połowy. Mam nadzieję, że mimo to wam się podoba.

Definition of Life || Dramione Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz