Rozdział 10

37 2 0
                                    

Następnego dnia obudził mnie dźwięk powiadomień. Sięgnęłam nieprzytomna po telefon i zobaczyłam jakieś tysiąc nowych powiadomień. Spojrzałam na jakiś przypadkowy komentarz brzmiał on tak ,, Odwal się od Leo szmato" popatrzyłam na inny ,,Giń
Zdziwiłam się. Nie rozumiałam tego nagłej aktywności. Weszłam na instagrama Leo pod jego najnowszym zdjęciem, które przedstawiało mnie i jego jak spaliśmy. Nawet nie wiedziałam, że je zrobił. Popatrzyłam na komentarze pod tym zdjęciem. Było dużo pytań typu czy jestem jego dziewczyną.

Postanowiłam jednak nie przejmować tym i zeszłam na dół. W kuchni zastałam Adriana, który robił jajecznicę.

- Hej Adi

- Hej Pati. Siadaj zaraz nakładam jajecznicę.

Tak jak powiedział, tak zrobił. Jedliśmy w ciszy. Nagle po domu rozległ się dźwięk dzwonka. Popatrzyłam na brata

- Spodziewasz się kogoś?- kiedy pokręcił głową skierowałam się do drzwi.

Osoby, która za nimi stała, była ostatnią jakiej się spodziewałam z rana. Mianowicie był to Leo. Wyglądał na przejętego.

- Coś się stało?

- Ja naprawdę przepraszam. Próbowałem zatrzymać tą falę hejtu ale chyba jeszcze pogorszyłem sprawę. Nikt mi nie uwierzył.

- Eh no trudno. Na pewno w końcu się znudzą.

- Ale do tego czasu będzie nie za miło

- Przeżyję Leo. Może wejdziesz nie będziemy tak w progu rozmawiać.

- Nie wiesz co będę już leciał. Chciałem ci to powiedzieć.

- Nie mogłeś napisać?- Podrapał się po karku

- Jakoś nie pomyślałem. To ja już pójdę. Spotkamy się później?

- Tak może wpadniecie do mnie z Charliem ja zaproszę jeszcze Alicję.

- Okej zadzwonię jeszcze później.

- Dobra to pa- Pożegnałam się z chłopakiem.

Kiedy wróciłam do kuchni mój brat już kończył jeść śniadanie.

- Później wpadną chłopaki i Ala

- Spoko nie ma problemu.

Kiedy skończyłam jeść, poszłam do łazienki. Tam wzięłam prysznic, który mnie rozbudził. BO prawda była taka, że chciało mi się strasznie zmęczona.

Po wyjściu z toalety ubrałam się we wcześniej przygotowane ubrania. Zrobiłam jeszcze delikatny makijaż. Po wykonaniu tej czynności nie miałam co robić więc postanowiłam poprzeglądać instagrama. To jednak był błąd

---------------

Dzisiaj taki krótki rozdział. Pisany dość późno więc przepraszam za błędy.

Pozdrawiam cieplutko 😘

Moje miejsce jest przy tobieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz