- Seokyung, zrób mi proszę kawę- polecił Kim Taehyung, opierając się o parapet i wlepiając wzrok w samochody powoli przemieszczające się wzdłuż jednej z zakorkowanych ulic Seulu.
- Oczywiście proszę pana- odpowiedziała sekretarka, jeszcze w tej samej chwili wstając ze swojego miejsca pracy i udając się do kuchni.
Kim Taehyung prowadził własną firmę, której biuro główne znajdowało się niemal w samym centrum Seulu, w jednym z drapaczy chmur. Był pracoholikiem, ale czerpał z roboty przyjemność. Ten fakt wyjątkowo przeszkadzał jego żonie, Kim Hyunie. Nie żeby kobieta darzyła go jakimś specjalnym uczuciem. Co to, to nie. Po prostu cierpiała na chroniczny niedobór atencji, a Kim Taehyung był jedną z niewielu osób, które próbowały uzupełnić jej zapotrzebowanie. Oprócz uwagi, tym co trzymało ich razem były pieniądze. Hyuna traktowała męża jak chodzący bankomat, a on właściwie jej na to pozwalał. Nie było zachcianki, która nie zostałaby spełniona. Wypełnione po brzegi garderoby, najlepsze wina i najdroższe perfumy. Tak mniej więcej rysowało się życie Kimów.
Tego dnia kobieta postanowiła zrobić się na bóstwo i przygotować romantyczną kolację, aby na nowo zawrócić mężowi w głowie po powrocie do domu.
•••
Niczego nieświadomy biznesmen w tym czasie popijał kawę, którą przyniosła mu Seokyung, kusząco pochylając się w przód i ukazując w ten sposób swój za mocno wyeksponowany dekolt. Kim jak zwykle próbował ignorować sekretarkę, lecz umówmy się, było mu ciężko, gdyż kobieta miała się czym pochwalić.
- Seokyung, proszę cię, muszę się skupić. Poza tym ja mam żonę! Tyle razy ci mówiłem - niemal krzyknął ze złości, przeszywając sekretarkę spojrzeniem.
To nie był pierwszy raz kiedy kobieta robiła do niego maślane oczy. Skakała wokół niego, była mu posłuszna. Taehyung miał wrażenie, że z każdą wizytą w jego biurze była ubrana coraz bardziej skąpo. Powód był prosty. Biznesmen wyróżniał się ponadprzeciętną urodą i był obiektem westchnień i pożądania wielu osób, nie tylko kobiet. Dodatkowo był dosyć rozpoznawalny ze względu na swoje dotychczasowe sukcesy w biznesie i płynące z tego dochody.
- Oczywiście, Taehyungie- odpowiedziała sekretarka, zalotnie się uśmiechając i odgarniając długie, proste włosy na plecy.
Już miała się odwrócić, gdy niespodziewanie jej nadgarstek został uwięziony w szczelnym uścisku bruneta.
- Nie mów. Do mnie. Kurwa. W taki. Sposób. - wycedził przez zęby mężczyzna, nie poluźniając uścisku i czując jak krew zaczyna gotować się w jego żyłach. Twarz Seokyung momentalnie zrobiła się czerwona, a jej ciało rozedrgane. Nigdy nie widziała swojego szefa w takim stanie, lecz wiedziała, że właśnie przekroczyła cienką granicę jego cierpliwości.
- Zrozumiałaś?! - warknął, i gdy kobieta spuściła wzrok, uwolnił jej nadgarstek. Policzył w głowie do trzech chcąc ukoić nerwy i uniknąć wybuchu. Jeszcze nie daj boże zrobiłby coś, czego by potem żałował. Przestraszona na pozór sekretarka wybiegła z biura, lecz na jej twarzy można było dostrzec chytry uśmieszek. Następnym razem pójdzie na całość, aby osiągnąć swój cel. On będzie należał do niej, nie oprze się jej. Zdobędzie go...
W tym czasie biznesmen zdążył wysłać do żony SMS'a:
Wrócę dzisiaj później, nie czekaj na mnie.Chciał odstresować się po pracy i ostro zabalować, dlatego też napisał również wiadomość do innego adresata:
Kochany, dzisiaj o 19 w naszym miejscu. Koniecznie. Potrzebuję Cię. Tak dokładniej to Cię przelecieć.Nie musiał długo czekać na odpowiedź:
Będę. Dla Ciebie zawsze.Mężczyzna nieco się rozpromienił widząc wiadomość zwrotną i już pakował swoje rzeczy, gdy nagle usłyszał dźwięk powiadomienia ze skrzynki mailowej.
Witam,
Byłby Pan wstępnie zainteresowany wspólnym rozwinięciem biznesu? Razem możemy osiągnąć wszystko. Wydaje mi się, że dogadalibyśmy się bez problemu. Liczę na pozytywne rozpatrzenie mojej prośby. Szczegóły przesyłam w załączniku.
Z wyrazami szacunku,
Jeon JeonggukKim Taehyung postanowił, że na dzisiaj da sobie już spokój z pracą i wybierze się w spokoju na spotkanie, a propozycję niejakiego Jeon Jeongguka rozpatrzy nad ranem.
Mam nadzieję, że pomysł się spodoba ♥️

CZYTASZ
The business kth x jjk
FanficW biznesie panuje powszechne przekonanie, iż praca i życie prywatne powinny być od siebie oddzielone wyraźną, grubą linią. Tymczasem Kim Taehyung ma w tej kwestii nieco odmienne zdanie. Utrzymuje ze współpracownikami wyjątkowo bliskie relacje, trakt...