Changbinnie, mój aniołku
Jestem idiotą bo zamiast powiedzieć ci w twarz o moich uczuciach wolę robić 'to'.
Znasz mnie, nawet bardzo dobrze. Nie powiem Ci jednak kim jestem :)
Dlaczego? Bo nie zaakceptowałbyś prawdy. Nie chciałbyś mnie znać. Wtedy ja bym tego nie zniósł.Ja jestem gejem.. A ty nie. Kocham swojego przyjaciela.. A ty nie.
- twój cichy wielbiciel x
PS; nie umiem się bawić w listy także sorry.
Felix POV
Kiedy napisałem list długo zastanawiałem się czy napewno chcę go wrzucić do szafki. Wtedy nie będzie już odwrotu. Niestety albo i stety Changbin akurat przechodził obok więc szybko wrzuciłem liścik aby nie zauważył co robiłem.
- Co ty majstrujesz przy mojej szafce Felix? - zapytał Chang.
- Zauważyłem jakiś papierek, chyba liścik. Weź to sprawdź. - odpowiedziałem udając zdezorientowanego.
- No dobra.
Changbin otworzył szafkę i wziął kopertę po czym zaczął jej się przyglądać. Dokładnie obserwowałem jego reakcje.
- List do mojego aniołka? Co to za gówno. - powiedział po czym zaczął się śmiać.
- Nie wiem, otwórz i sprawdź. Beka będzie. - odpowiedziałem. Czułem ogromną presję sam nie wiem dlaczego. Przecież on nie wie że to ode mnie, prawda?
Changbin uważnie czytał każde słowo. Gdy skończył zrobił mine jakby właśnie zjadł plasterek cytryny.
- I co? - zapytałem śmiało.
- Ktoś z naszej paczki robi sobie jaja. Chyba że to na poważnie. Sam nie wiem. - odpowiedział.
***
Hejka!
Mam nadzieję że pierwszy rozdział wam się podobał. Przepraszam że taki krótki ale zazwyczaj takiej długości właśnie będą.
Postaram się wrzucać rozdziały codziennie także no hah.
Miłego dnia / wieczoru / nocy x
CZYTASZ
letters to angel➹changlix
Fanfictionfelixowi zaczyna podobac sie changbin, jednak jest zbyt niesmialy by mu o tym powiedziec. chlopak zaczyna wiec pisac mu krotkie listy. changlix; fluff; changbin!top;