#2

52 3 0
                                    

Gdy rano obudziła się była już 7:30. Miała tylko 30 min do rozpoczęcia lekcji. Wiedziała, że nie może się spóźnić na pierwsze zajęcia w nowej szkole. Z pośpiechem udała się do łazienki, gdzie się ogarniała. Była już wczesna jesień, więc założyła ciemne jeansy i biały, luźny sweterek. Na jej włosach widniał elegancko, ale luźno zapleciony warkocz. Dopełnieniem całej stylizacji był lekki i dziewczęcy makijaż. Mia nie lubiła przepychu, ani tłoku. Wolała siebie pokazywać skromnie, niż wyzywająco.

Do szkoły wbiegła. Ledwo zdążyła na lekcje. W klasie panował chaos. Plastiki wymieniały się nazwami sklepów i markowymi, drogimi ubraniami. Sportowcy dumnie prężyli swoje muskuły i popisywali się. Mądrale, kujoni przechwalali się swoją ogromną wiedzą naukową.

Na końcu sali siedziała sobie dziewczynka, która nie chciała należeć do żadnej z grup, bo za bardzo się wstydziła. Mia choć też jest nieśmiałą osobą podeszła do niej i zapytała czy może się przysiąść. Dziewczynka, która miała na imię Amy po chwili zawachania zgodziła się. Zaczęły rozmawiać. Okazało się ze mają podobne poglądy i bardzo dobrze się dogadują. Gdy zadzwonił dzwonek postanowiły, że tą przerwę spędzą razem.

Nie minęło kilka chwil, a cały czas trzymały się razem. Chodziły wszędzie razem. Gadały o wszystkim razem. Tak jakby znały się dobre 10, a może i więcej lat. Ktoś kto na nie patrzył mógł stwierdzić, że są nierozłącznymi papużkami. Takie dobre przyjaciółki.

Po lekcjach dziewczyny poszły do kina. Stojąc na przytanku zauważyły wysokiego blondyna.
Dla Mii był nieziemski: brązowe oczy, wysoki, grzywka, a najlepsze było to, że nie zachowywał się jak inni chłopcy. On musiał mieć to coś. Swój charakter, który pokazywał, że ma swoje zdanie. Sama jego postać dla Mii była czymś wyjątkowym. Niestety nie miała na tyle odwagi by do niego zagadać. Gdy przyjechał autobus weszła do niego i razem z Amy odjechała, zostawiając go gdzieś w tyle.

Stay with me 💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz