40. Kiedy śni mu się coś złego.

2.5K 141 74
                                    

Naruto Uzumaki

Jeszcze nie zdążyłaś zasnąć, aż tu nagle Naruto się przebudził, spanikowany...

- Czy to wojna?! Potrzebują mojej pomocy! Nie pozwolę nikomu umrzeć! - Zerwał się, ale ty zdążyłaś go przytrzymać.

- Naruto... Nie ma żadnej wojny... To był tylko sen... - Spojrzał na ciebie milcząc, zaraz podrapał się nerwowo po szyi i poszedł dalej spać.

Sasuke Uchiha

Przestraszyłaś się, gdy Sasuke nagle drgnął i podniósł się do siadu. Spojrzałaś na niego i uniosłaś jedną brew ze zdziwienia.

- Nie pytaj. - Odparł, kiedy zrozumiał, że nie tylko on się nagle przebudził.

- Nie mam takiego zamiaru. - Parsknęłaś pod nosem i przekręciłaś się na drugą stronę. - Ale w sumie... chcę wiedzieć!

- Nie. Jedyne, co możesz teraz zrobić to przynieść mi jedzenie.

Kakashi Hatake

Było cicho, aż nagle Kakashi zerwał się na równe nogi, co poskutkowało tym, że spadłaś na podłogę.

- Co tym razem... - Warknęłaś, powracając ponownie na łóżko.

- Ktoś na ciebie poluje... - Zniżył głos, mrużąc tym samym brwi.

Sai

- Moje farby! - Wydarł się, kiedy dookoła panowała błoga cisza.

- Moje uszy... - Złapałaś się za nie. - Te farby są ważniejsze ode mnie!

Itachi Uchiha

Byłaś już blisko zaśnięcia. Jednak gdyby nie nagły zryw Itachiego do góry, udało by ci się.

- Co ty wyprawiasz? - Spytałaś zdziwiona.

- A ty czemu nie śpisz? - Zadał kolejne pytanie.

- Bo żeś wstał jak szalony.

- Już tak nie zrobię.

Shikamaru Nara

Wybiegłaś z łóżka, kiedy Shikamaru zaczął powoli się unosić.

- Co ci? - Spytał.

- Nie strasz tak! Podnosiłeś się jak opętany! - Krzyknęłaś, dalej będąc w lęku.

- Bo mój sen był dziwny... Musiałem go przemyśleć. Każde łóżko przede mną uciekało... To normalne?

Gaara

- Ten piasek... jest konieczny...? - Zamarłaś, widząc obok siebie kumulujące się ziarenka piasku, zaraz po nagłym przebudzeniu Gaary.

- A... nie jest. Wybacz, miałem zły sen. - Stwierdził i momentalnie piasek znikł.

- Co to był za sen? - Spytałaś dociekliwie.

- Próbowali zniszczyć moją hodowlę kaktusów...

Hidan

Obudził się nagle zdyszany.

- Co ty pedofilu wyprawiasz? Nawet spać spokojnie się nie da, bo masz jakieś zboczone sny!

- Ku*wa śniło mi się, że Jashin-sama mnie wydziedziczył! To było takie realistycznie!

- Może to zrobił, właśnie przez sen... - Stwierdziłaś z nutką smutku.

- O Jashinie! Ja cię przepraszam! - Wyrwał z łóżka, wziął po drodze kosę i poszedł święcić ludzi.

- Idiota...

Preferencje - NarutoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz