Są historie bujne i soczyste jak majowa trawa , są tez ciche i szare jak listopadowy zmierzch ... Moja historia jest krótka i smutna . To prawda , nie brakowało mi w niej drobnych radości , wzlotów i uniesień , nie brakowało też chwil rozpaczy , gdy niewidzialne dłonie zaciskaja się na sercu , aż brakuje tchu i wokół tylko ciemnosc . jednak wszystkie te chwile - dobre i zle - niczym różnobarwne koraliki łączyła jedna nic . smutek , smutek ... Była jak mgła . otaczał ze wszystkich stron. Nie pozwalał zobaczyć słońca, nie pozwala odnaleźć właściwej drogi . żadnej drogi ...