Hej jestem Holiday Irwin i ma szesnaście lat. W szkole nie mam problemów dobrze się uczę w przeciwieństwie do mojego brata nie wiem jakim cudem on zdaje. Tak mam starszego brata Ashtona. Jest ode mnie starszy o dwa lata. On i jego przyjaciele (którzy są także moimi przyjaciółmi) mają zespół. Zespół składa się z Ashtona czyli mojego kochanego brata ( wyczuliście ta ironie co nie) Luka, Caluma i Michaela. Luke i Calum są w moim wieku i chodzą ze mną do jednej klasy. Michael jest od nas o rok starszy i o rok młodszy od Ashtona. Wszyscy chodzimy do tej samej szkoły. W sumie do tego samego budynku. Wracając, chłopaki mają zespół. Szczerze mówiąc idzie im całkiem dobrze, co ja gadam idzie im fantastycznie. Czasami grają na szkolnych dyskotekach czy imprezach ale dla mnie powinni zrobić karierę muzyczną.
Przyjaźnimy się od pieluszek. Nasi rodzice znali się wcześniej w sumie to chodzimy do tych samych szkół. Wszyscy mieszkamy w Australii w Sydney, i do tego na tym samym osiedlu. Wszystkie święta, imprezy i itp. spędzamy razem w gronie rodzinnym bo tak na siebie mówimy. Wszystkich traktuje jak braci ( no chyba że chodzi o Ashtona czasami się do niego nie przyznaje na prawdę on potrafi narobić takiej siary) ale nie jego nie Luka. Już od kilku lat się w nim podkochuje. Najgorsze jest to udawanie że wszystko jest okej.
INFORMACJA.......
Mam nadzieje że wam sie podoba piszcie co o tym sądzicie w komentarzach.
PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY
YOU ARE READING
A friend of my brother/5sos
RandomCzy Ashton odnajdzie siostre? Jak potoczą się losy Holiday? Co będzie z zespołem? tego wszystkiego dowiecie się tutaj w tej opowieści