Lil Pov*
Wyszedłem z klubu, bo po cholerę mam tam 3 godziny siedzieć...postanowiłem zadzwonić do
Smokepurppa - ziomek nie odbierał..."Pomimo wszelkich starań,ta zielonooka piękność siedzi w mojej głowie i nie chce wyjść"
Zaczyna mnie to irytować...w końcu to ja Lil Pump - żadna dziewczyna nie ma prawa ze mną pogrywać - nie wiem czemu, ale jak przypominam sobie jej uśmiech to zaczynam się rozpływać...
"Stary, zakochałeś się" - podpowiadała mi podświadomość, ale ja nie mogę wciąż w to uwierzyć - trochę alkoholu i może przejdą mi te pierdoły...
Ashly pov*
Po wróceniu do domu postanowiłam pozmywać naczynia, więc udałam się do kuchni. Po chwili usłyszałam,że ktoś wysłał mi wiadomość- poszłam zobaczyć o co chodzi,a wtedy ujrzałam to:
Lil Pump
-Musimy się spotkać...
Ashly
-Możemy, ale nie musimy
Lil Pump
-Nawet nie żartuj,Blondi
Ashly
-To nie żart
Lil Pump
-Dobra nieważne...mogłabyś przyjechać o 19 pod Village Narrow to obgadamy "parę" spraw...
Ashly
-Co oznacza to "parę"?
Lil Pump
-Nie zadawaj tylu pytań, tylko po prostu przyjedź. Ok?
Ashly
-OK
Lil Pump
-No i git...do zobaczenia kochanie!!
Ashly pov*
Żadna normalna dziewczyna nie pojechałaby na spotkanie z chłopakiem,którego zna prawie dzień, ale ja czuje, że się przy nim zmieniam i to mnie przeraża...A co jak będe taka jak on?
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Info
Przepraszam, że nie wstawiłam w środę kolejnej części, ale wypadło parę osobistych spraw i nie miałam jak napisać...Jak się podobało to oczywiście głosujcie i obserwujcie.Akcja się dopiero rozkręca - planuje zrobić mroczniejszą część wydarzeń.
CZYTASZ
Guy Like Hell
RomanceZwykła dziewczyna spotyka na swojej drodze sławnego rapera...czy jest w stanie mu się oprzeć?