Polecam piosenkę. Opening "No game no life"
Nastolatek o ciemnoróżowych włosach przemierzał właśnie korytarze swojej szkoły. Nazywał się Akashi Seijuro i był przewodniczącym tej prestiżowej placówki "Rakuzan". Ubrany był w typowy mundurek, jednak było w nim coś co uważnie przykuwało uwagę. Jego oczy. Posiadał niezwykłe dwukolorowe tęczówki. Jedna była z kolorze jego włosów, druga w kolorze jasnego pomarańczu. Szedł właśnie do dyrektora, został wezwany. Nowy rok szkolny zaczął się ledwie tydzień temu, więc to mogła być zwykła sprawa administracyjna lub papierkowa, jednak Akashi miał dziwne przeczucia. To musiało być coś wyjątkowego, inaczej dyrektor nie wzywałby go przez megafon w środku lekcji. Nie żeby były mu potrzebne, znał cały materiał lepiej od niejednego nauczyciela. Był w końcu absolutem, był idealny.
Zapukał i wszedł do środka. Za biurkiem siedział mężczyzna. Już na pierwszy rzut oka był wysoki. Miał okulary na nosie, które dodawały mu inteligentnego wyglądu. Prowadził Rakuzan najlepiej jak umiał.
- Wreszcie jesteś Akashi-san. - Rzekł dyrektor.
- Czy coś się stało, dyrektorze? - Spytał różowowłosy.
- Dołączy do nas pewna wyjątkowa osoba. - Powiedział mężczyzna. - Chce żebyś oprowadził ją po szkole.
- Czemu nie zajmie się tym ktoś z komitetu?
- Ojciec panny Fujimoto zaczął sponsorować naszą szkołę. Nie ukrywam, że to dla nas dość wygodne. Mam nadzieje, że to rozumiesz. Musi poczuć się dobrze w naszym liceum i chcę żebyś jej w tym pomógł.
- Rozumiem.
***
Asaki spędzała każdą wolną chwilę z Tetsu. Robiła wszystko by jakoś we wesprzeć chłopaka. Codziennie rano wyciągała go na wspólne bieganie, siłownie. Razem znajdowali nowe bary pełne waniliowych szejków i zwiedzali Kioto. Dziewczyna robiła co mogła. Musiała jednak poświęcać firmie mnóstwo czasu. Po nocach pracowała nad rozwojem działów, załatwianiem formalności, mianowała ludzi do zajmowania się rekrutacją i urządzała swój gabinet.
W końcu jednak nadszedł ten dzień. Ona i Kuroko mieli zacząć uczęszczać do nowej szkoły, powoli zapominając o starym życiu. Aki chciała by Tetsuya na nowo odnalazł swoją koszykówkę z nowym zespołem, jednak najpierw musiał się do niego dostać. Tak więc uparcie z nim trenowała.
Białowłosa wstała rano i ubrała się w swój nowy mundurek. Ciemny strój leżał na niej idealnie, nie opinał jej ani nie pogrubiał. Dodatkowo eksponował jej atuty, długie nogi i zgrabną talię, niestety miała odrobinę za mało miejsca w biuście. Westchnęła. W tym momencie nie przeszkadzało jej nawet to, że jest wzrostu Kuroko. Nie miała kompleksów, ale uważała, że mogłaby być odrobinę wyższa. Nagle usłyszała dzwonek telefonu. Nie była to żadna muzyczka modnego zespołu popowego. Odebrała telefon i od razu rozpoznała głos Amatsu, swojej asystentki. Ona i Anya, jej sekretarka, były nieocenioną pomocą. Filia w Kioto była wielkości sporej firmy, to tylko pokazywało potęgę rodziny Fujimoto.
CZYTASZ
Absolutnie Idealna [Akashi x OC]
Fiksi PenggemarAsaki Fujimoto jest znana jako ''księżniczka Kaijo'', chodzi do liceum znanego z przyszłych gwiazd sportu. Jest spadkobierczynią majątku rodziny Fujimoto i prawą ręką swojego ojca. Jej życie zmienia się kiedy wyjeżdża do Kioto by zająć się oddziałam...