Miłość pod skrzydłami anioła| D.K|

Rozdział -Przyjazd nieznajomego.

Dziś był 1 dzień wakacji dlatego Marta nie oszczędzała dnia i postanowiła spać do 12:00.Jak wstała umyła się umalowała ,zjadła śniadanie przyszykowane przez Mame. Następnie ubrała się i zrobiła włosy:
 

Kiedy na dobre zeszłam dół by poprosić tate o troche pieniędzy dostrzegłam że ma gościa był to Wrzosek chłopak z którym pracuje mój ojciec nie za bardzo go lubie ale postanwiłam iść do tej kuchni w której , byli i przywitać się z Sebastianem  i poszłam do salonu pooglądać TV:

Ściszyłam trochę głos telewizora i usłyszałam ich rozmowe
-Bo ogólnie dzisiaj z Dawidem nie wiem czy go znasz ale to piosenkarz mamy taki plan ponieważ masz chate wypchaną hajsem i byśmy nagrali w twoim domu nowy teledysk co to na to?
-Yyy Dawidem Kwiatkowskim tak?
-Tak skąd go znasz?
-Bo byłem na ETV  jako DJ i on śpiewał ogólnie taki mega pozytywny chłopak.
-To jak zgoda?
-No zgoda
-On przyjedzie tak około 15 16
-Spooko a teraz zajmujemy się tym projektem.

Kiedy podsłuchałam rozmowe weszłam na internet i wyszukałam w google "piosenkarz Dawid Kwiatkowski" i coś wyszło pomyślałam że no nawet jest niezły i przeglądałam jego zdjęcia:

Jak tak sobie oglądałam przyszedł Wrzosek i powiedział
-Oo a ktoś tu się zakochał.
-Nie weź wyjdz podsłuchałam waszą rozmowe i nie wiedziałam kto to Dawid Kwiatkowski  więc weszłam w neta i sprawdziłam i wiem.
-Ta ta ta tak se to tłumacz.
-Możesz i mi nie wierzyć ale to prawda. Możesz  , już sobie iść bo oglądam film.
-Chętnie zobacze z tobą
-To się ucisz i paczaj.

Jak film się skończył była dokładnie 15 a więc podzłam na góre by , nie natknąć się na wokaliste .Po chwili usłyszałam dzwonek do drzwi i wołanie córeczko otwórz drzwi jestem w łazience.

Kiedy poszłam otworzyć w drzwiach stał Dawid:
-Cześć (powiedział Dawid)
-Cześć.
-Ty jesteś córką forsiastego koleśia?
-Tak wejdź
-Jak masz na imie ?
-Mam na imie Marta.
-Bardzo ładne imie ja jestem Dawid.
-To wiem.

|Dawid wszedł do domu a Marta poszła do pokoju.Zobaczył na blacie kuchennym czyjegoś Iphone

i na nim pisało Marto dlatego wziął sprawdził jej numer i zapisał na swoim telefonie poczym schował go do kieszeni i potem chciał go zwrócić. Marta odrazu spodobała się Dawidowi dlatego postanowił działać.
Po jakimś czasie Wrzosek pisał tekst nie wiedział paru słów po angielsku więc przełożył to na jutro  nie przyznał się  Dawidowi więc powiedział że jutro też musi przyjechać ..

Kwiatkowski miał troche przerwy więc poszedł po schodach do góry do pokoju Marty by oddać jej telefon:
Marta miała bardzo ładny pokój

więc by jakoś zacząć rozmowe pochwalił jej pokój.
-Hej masz ładny pokój.
-no dzięki chcesz coś.
-Chce ci oddać coś co zostawiłaś na blacie .
-Co zostawiłam na blacie?
[I wyciągnął z kieszeni jej telefon]
-A no tak telefon dziękuje .
-Nie ma za coo.

|Dziewczyna podbiegła po telefon do Dawida i lekko się podkneła na dywanie i wpadła prosto na Dawida.
Byli zbliżeni do siebie tak blisko że ich nosy się przecierały .Chłopak złapał ją za talie by nie upadła.|
-Oj przepraszam.
-To nic wszystkoo okey?
-Tak dzięki....
-Okey to ja musze już iść papa.
-No pa.

Kiedy Dawid z Wrzoskiem pojechali ja poprosiłam tate o 200 złoty tato mi je oczywiśćie dał .Mój wieczór minął na pogaduszkach z tatą na różne tematy .Robiło już się puźno więc postanowiłam zjeść jajecznice którą , przygotowała mama wziełam prysznic i poszłam spać.

Cdn nastąpii jeśli chcecie❤