Leo pv.
Wstałem, wkońcu mam radość do życia od kilku dni kiedy raczej jej nie miałem...
Sięgnąłem po telefon.
Znowu napisała do mnie ta cała Carla.
Zapytacie kto to- Taka laska ze szkoły która jest mega popularna i zależy jej tylko na sławie i pieniądzach.
Pisze do mnie tylko po to żeby się ze mną umówić ,pochodzić chwilę, dostać trochę drogich prezencików, mieć większą sławę a na końcu żucić jak śmiecia.
Nie mam zamiaru jej odpisywać, nie lubię jej, więc po co?
Mniejsza o nią.
Sprawdziłem wszystkie social media itp.
Po czym udałem się do łazienki w celu wzięcia kąpieli.
Nawet ciesze się że Charlie zabrał mi te żyletki przynajmniej nic mnie nie kusi i jeśli uda mi się nie ciąć więcej nie będę musiał iść na to głupie leczenie...
Po kąpieli ubrałem się elegancko, ponieważ idę dziś na obiad do cioci.
Chcę poprosić Weronikę żeby poszła ze mną.
Sam tam się zanudze na śmierć.
Także zapukałem do jej drzwi.
Niestety nikt nie otwierał.
Postanowiłem że wejdę.
Usłyszałem też lekki szloch więc wbiegłem do pokoju dziewczyny jak torpeda.
Niestety zobaczyłem kogoś kogo nie chciałem zobaczyć..
Jego...Mike..
Dobierał się do Weroniki on próbuje ją zgwałcić...
Podbiegłem do łóżka i z całej siły zciągnęłem go z niej.
Zacząłem go bić.
Cały czas uderzając pięściami w jego mordę.
Usłyszałem jak Weronika powiedziała:
-Leo zostaw go bo go zabijesz! Nie chcę Cię odwiedzać w więzieniu!Leo proszę, ja nie mogę Cię stracić...- wymówiła to co myśli jednocześnie płacząc.
Wtedy dotarło co do mnie powiedziała że ona nie może mnie stracić.
Przestałem bić tego sukinsyna.
Wywaliłem go z domu, szczerze mówiąc nie mam aż tyle siły żeby go zabić...
Nie ma prawie żadnych obrażeń, ale on i tak mnie popamięta.
Wystarczy że odezwie się słowem do Weroniki a zginie na miejscu za to co chciał zrobić.
Wróciłem do Weroniki, która cały czas płakała.
-Już wszystko dobrze- powiedziałem do dziewczyny pod chodząc do niej i ją przytulając.
-D.d...d..dob.brze..dobrze- powiedziała łkając.
- Leo ja nie chcę Cię stracić- powiedziała przejęcie.
- Nigdy nie stracisz obiecuję- odpowiedziałem bardziej ją tuląc.
-Leo obiecaj mi że nigdy nie zrobisz niczego głupiego- powiedziała a samotna łza spłynęła jej po policzku.
-Obiecuję księżniczko, obiecuję- odpowiedziałem.
Pocałowałem ją nagle, ale po chwili ona odwzajemniła pocałunek.
Całowaliśmy się namiętnie i z miłością.
Gdy zabrakło nam tchu powoli oderwaliśmy się od siebie.
-Ja przepraszam nie chciałem, to było tak nagle i nie kontrolowałem tego.- powiedziałem dość śpiesznie.
- Leo spokojnie, nic się nie stało.- odpowiedziała mi dziewczyna.
- To ja już może pójdę- oznajmiłem
- Jak chcesz- powiedziała lekko się rumieniąc.
Wtedy wyszedłem z jej pokoju.
Ten pocałunek był cudowny, dopiero teraz zdałem sobie sprawę jak bardzo ją kocham.Weronika pv.
Nigdy nie spodziewałam się że zamieszkam z moim idolem a do tego będę się z nim całować.
Zdałam sobie po tym pocałunku sprawę że bardzo kocham Leo i nie mogę dłużej tego ukrywać.
Trzeba będzie kiedyś z nim o tym porozmawiać.
Jeśli chodzi oto z Mike'm to nadal jestem rozstrzęsiona nie wiem czemu on może robić takie świństwa innym dziewczyną i chciał zrobić to mi.
Jeszcze nie wiecie jak wogóle do tego doszło ,więc wam powiem.
Spałam normalnie u siebie w łóżku kiedy usłyszałam pukanie do okna.
Podeszłam sprawdzić co to.
Zobaczyłam Mike'a i postanowiłam otworzyć okno bo chciałam się go zapytać co on do kurwy odpierdala.
Otworzyłam okno a on wszedł i popchnął mnie na łóżko.
Zdjął mi spodnie i zaklebląwał twarz żebym nie krzyczała.
Sam też zdjął spodnie i gdyby nie Leo pewnie teraz była bym zgwałcona.
Wszedł w idealnym momencie i dzięki nie mu jestem cała.
Bałam się ,że Leo będzie miał problemy z tego bo pobił tego chuja.
Ja bym też go rozszarpała na miejscu Leo ,ale nie chcę żeby przeze mnie miał problemy.
Wkońcu to ja otworzyłam okno...
*Skip Time*Po tych moich zacnych przemyśleniach i płakaniu w poduszkę po tym że wpusciałam go a on chciał mnie zgwałcić, umyłam się, zrobiłam makijaż i ubrałam się na sportowo ponieważ mam trening.
Zjadłam śniadanie i udałam się na lodowisko.
Oczywiście na śniadaniu nie obyło się bez spojrzeń Leo i bez rozmowy ze wszystkimi mieszkańcami i Charlie'm.
Boję się że Leo mnie znienawidził po tym pocałunku, no ale on pierwszy mnie pocałował ,no nie?
Dobra dosyć tych rozmyśleń, bo zawsze jak o czymś myślę to tak jest, więc teraz muszę wyłączyć tak jakby wspomnienia.
Weszłam właśnie na lodowisko.
Ostatnio jak tu byłam poznałam kilka dziewczyn wydają się fajne.
Jedną z dziewczyn mam kontakt telefoniczny i swoją drogą bardzo ją polubiłam.
Nazywa się Daria, też jest z Polski.
Będzie trenować w tej samej grupie co ja ,bo też chcę startować na olimpiadzie.
Chyba zaprosze ją dziś do siebie, państwo Devries jadą na obiad gdzieś do rodziny, moja mama idzie z Karolem kupić mu rzeczy na treningi, bo trenuje on Hokeja( u nas lodowisko i te sprawy są rodzinne, mama była kiedyś łyzwiarką i zajęła 2 miejsce na olimpiadzie) a Charlie nie będzie nam przeszkadzał.*2 Skip Time* xD-Autorka
Zaprosiłam Darie na 17.
Jest 15 ,więc mam jeszcze 2 godziny żeby ogarnąć dom i zrobić coś do jedzenia.
Zaczęłam sprzątać mój pokój gdy tylko wróciłam już z lodowiska, mam w nim straszny syf.
Później przeszłam do innych pomieszczeń a na końcu w moim zwyczaju zrobiłam naleśniki z nutellą i kolorową posypką.
Nagle rozległ się dzwonek do drzwi, jak nie trudno było zgadnąć była to Daria.
Zaprosiłam ją do środka i biorąc dla nas naleśniki udałyśmy się do mojego pokoju.
Nawet nie zaczęłyśmy rozmawiać na temat jaki miałyśmy a do pokoju wparował jak strzała Charls...
************************************
Hej wszystkim, tak jak mówiłam na mojej tablicy tu na wattpadzie. Dziś jak obiecałam jest rozdział i jutro też normalnie będzie.
Wracam do aktywności bo rano dostałam dużą ilość weny i spokojnie starczy na dalsze rozdziały, ale nadal jeśli chcecie możecie pisać pv pomysły. Napewno je rozmyśle i uwzględnie.
Dziś prawie 1000 słów, więc nieźle jak po 2 dniowej przerwie.
Dzięki że czytacie bo jest was coraz więcej.
Kocham was i dziękuję za wszystko.
Pozdrawia Autorka❤❤
PS. Mały Polsat dziś zrobiłam.😂

CZYTASZ
Życie ma dużo niespodzianek || L.D
FanfictionWeronika jest normalną dziewczyną ,taką jak wszystkie inne. Jeszcze nie wie że pewnego dnia jej życie zmieni się na lepsze. W szkole nikt jej nie lubi , wszyscy ją wyśmiewają. Lecz pewnego dnia jej mama dostaje nową pracę i mogą się wynieść z tej ok...