Pewnego razu na świat przyszła mała dziewczynka o imieniu Sonia. Urodziła się w patologicznej rodzinie. Jej ojciec ciągle pił i wracał do domu tylko by się nażreć i bić matkę Sonii. Dziewczynka nie miała warunków do tego by żyć normalnie. A z problemów finansowych rodziców dziecka popadli oni w długi liczące kilkanaście tysięcy złotych. W podstawówce Sonia sprawiała ogromne problemy wychowawcze. W piątej klasie zaczęła palić papierosy, pić alkohol i chodzić na imprezy. Często opuszczała zajęcia i przez to nie przeszła do kolejnej klasy. W szóstej klasie dziewczynki nie poznała własna matka. Z szalonej nastolatki stała się spokojną, pilną uczennicą. W wieku osiemnastu lat znalazła swoją pierwszą miłość jednak po trzech miesiącach popsuło się między nimi. Sonia była załamana. Chciała skoczyć z mostu. Poszła nad autostradę, zrobiła zdjęcie, wysłała je swojemu byłemu po czym skoczyła. Lekarze robili co mogli by ją uratować jednak po kilku dniach dziewczyna zmarła. Ojciec obwiniając o śmierć córki swoją żonę wywiózł ją do lasu i zamordował po czym sam sobie strzelił kulkę w łeb.