Ide ulicą juz po raz setny. Tym samym tempem, zmeczonym krokiem. Jednak dopiero teraz zauwazylam ile gwiazd jest na niebie. Usiadlam na trawniku za blokiem wpatrujac się w nie intensywnie. Pomyslalam wtedy, ze każda gwiazda ma jednego swojego człowieka. Może to jest właśnie nasz aniol stróż - gwiazda! Przecież codziennie zerka na nas jak wracamy do domu wieczorem. Poszlam szybko po wino i książkę zostając w te letnia noc już na dworzu, gdy podeszła do mnie nagle Łucja.
CZYTASZ
Kobieta wyklęta
Short StoryDo życia Roksany wkrada się mocna melancholia i przez to z czasem popada w nałogi, ma problemy w pracy. Czy zdoła pokonać swój światopogląd?