Pierwszy miesiąc.

22 12 4
                                    

Dzisiaj pierwszy miesiąc mamy,
no i bardzo się kochamy.
Teraz wrócić ja myślami chcę,
do momentów, w których mówisz ,,Kocham Cię!".

Ty myślałaś, że żartuję,
a ja miłość mocno czuję!
Wyjawiłem Ci uczucia,
Ty złożyłaś wyrazy współczucia.
Mimo tego, ja się nie poddałem,
i tak sobie planowałem...

Pierwszy wiersz ja napisałem,
później na walentynki czekałem!
Wymyśliłem sobie ciasto,
"Będzie Twoja na procent sto!".
Tak mówili mi znajomi,
ja myślałem ,,Coś sobie uroił?"

W kalendarzu wybił luty,
więc ubieram szybko buty!
Załatwiłem mały różany bukiet,
na cegielnie biegnę wnet!
Ja się bardzo stresowałem,
lecz się w końcu doczekałem.
W dzień następny- piętnastego,
powiedziałaś mi coś wspaniałego!

Zaczęliśmy się spotykać,
o swe nogi wciąż potykać.
Później było pierwsze buzi,
nigdy mi się to nie znudzi!

Teraz obok tutaj siedzisz,
pilnym wzrokiem tekstu śledzisz.
Jak przeczytasz, daj buziaka,
czekam na to od poranka!
Jesteś ważna, tylko moja,
tęsknię bardzo, od wieczora!
Szybko miesiąc pierwszy minął,
oby drugi szybko płynął!

Dla ViktoriiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz