Co nie zmienia faktu, że zabawiłam się w obrazowanie takich, wiecie, poważnych, 'wyższych' tematów. Zaczęło się niechcący, ale nie mam ochoty się rozpisywać, więc po prostu powiem, że postanowiłam narysować Judytę i Holofernesa, a potem już jakoś poszło.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Tak, Romeo i Julia to też taki akademicki, bardzo kulturowo powabny temat. Nie byłam pewna, które jak się zabiło, więc zdałam się na swoją intuicję i wyobraźnię, uznałam, że może warto zaufać swojej pamięci. No i nie umiem rysować postaci leżących, na dodatek profilem, dlatego Julia jest brzydka, ale na pewno miała piękne wnętrze. A z Romea jestem dumna nawet.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Z Ofelią miałam problem podobny do tego Juliowego, bo trudno jest rysować topielicę w pozycji innej niż leżąca. Spróbowałam uciec od tego, przedstawiając ją en face i całkowicie pod wodą, wyszło jak wyszło.
Po tych trzech rysunkach czar natchnienia prysł, uznałam, że właściwie, to już mi się nie chce nad tym siedzieć.